Nadchodzący rok szkolny uczniowie przywitają już w nowym (lepszym!) świecie lektur.
Nadchodzący rok szkolny uczniowie przywitają już w nowym (lepszym!) świecie lektur. Tak przynajmniej wynika z projektu najnowszego rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej. Przyjrzyjmy się z analityczną zadumą temu, co ma odejść, a powitajmy i zdefiniujmy to, co nowe.
Żegnajcie!
Witold Gombrowicz: "Trans-Atlantyk"
Czy dlatego, że nieobyczajna? Proszę zwrócić uwagę na pierwszy człon tytułu. "Trans" stoi tam jak byk! (Czyżby sugestia pani minister Sowińskiej, tej od Teletubisiów?)
Witkacy: "Szewcy"
Czy dlatego, że dramat jest m.in. ostrą krytyką faszyzmu? A może dlatego, że prokurator gnębiący zmęczonych szewców nazywa się niegodnie, bo Robert Scurvy? Trudny wybór.
Johann Wolfgang Goethe: "Faust"
Czy dlatego, że tytułowy bohater to inkarnacja zła? (Rację bytu ma tylko tzw. czyste dobro).
Franz Kafka: "Proces"
Czy dlatego, że metody najścia na Józefa K. przez urzędników, jego aresztowanie, a następnie osaczenie go przez aparat sądowy do złudzenia przypominają ostatnie działania CBA i rodzimej prokuratury?
Joseph Conrad: "Jądro ciemności"
Czy dlatego, że w tytule pierwszy wyraz jest "brzydki" (taki fizjologiczny!), a drugi przywodzi na myśl złe moce? A może dlatego, że Joseph Conrad (właśc. Teodor Józef Konrad Korzeniowski) był zdrajcą narodu polskiego? Bo urodził się "poprawnie", w Berdyczowie, ale potem przytrafiła mu się emigracja do Anglii (tam ośmielił się tworzyć w niepolskim języku i stać się autorem znanym i czytanym). Pod koniec życia marzył co prawda o powrocie do Polski, ale niestety zmarło mu się i wrócić nie zdążył.
Żegnajcie!
Witold Gombrowicz: "Trans-Atlantyk"
Czy dlatego, że nieobyczajna? Proszę zwrócić uwagę na pierwszy człon tytułu. "Trans" stoi tam jak byk! (Czyżby sugestia pani minister Sowińskiej, tej od Teletubisiów?)
Witkacy: "Szewcy"
Czy dlatego, że dramat jest m.in. ostrą krytyką faszyzmu? A może dlatego, że prokurator gnębiący zmęczonych szewców nazywa się niegodnie, bo Robert Scurvy? Trudny wybór.
Johann Wolfgang Goethe: "Faust"
Czy dlatego, że tytułowy bohater to inkarnacja zła? (Rację bytu ma tylko tzw. czyste dobro).
Franz Kafka: "Proces"
Czy dlatego, że metody najścia na Józefa K. przez urzędników, jego aresztowanie, a następnie osaczenie go przez aparat sądowy do złudzenia przypominają ostatnie działania CBA i rodzimej prokuratury?
Joseph Conrad: "Jądro ciemności"
Czy dlatego, że w tytule pierwszy wyraz jest "brzydki" (taki fizjologiczny!), a drugi przywodzi na myśl złe moce? A może dlatego, że Joseph Conrad (właśc. Teodor Józef Konrad Korzeniowski) był zdrajcą narodu polskiego? Bo urodził się "poprawnie", w Berdyczowie, ale potem przytrafiła mu się emigracja do Anglii (tam ośmielił się tworzyć w niepolskim języku i stać się autorem znanym i czytanym). Pod koniec życia marzył co prawda o powrocie do Polski, ale niestety zmarło mu się i wrócić nie zdążył.