Stanisław Soyka: dobry duch muzyki. Pierwsze weto Nawrockiego. 5 tematów na dziś
1. Stanisław Soyka nie żyje
W czwartek w wieku 66 lat zmarł Stanisław Soyka, wokalista i kompozytor jazzowy (a także pianista, gitarzysta i skrzypek), znany z takich utworów jak „Cud niepamięci” czy „Tolerancja”. Tego wieczoru miał wystąpić w Sopocie na Top of the Top Festival. Wydarzenie przerwano.
Soyka (właściwie Sojka) urodził się 26 kwietnia 1959 r. w Żorach. Śpiewał w kościelnym chórze, grał na organach. W Podstawowej Szkole Muzycznej I stopnia w Gliwicach uczył się w klasie skrzypiec. Chodził do Liceum Muzycznego w Katowicach, w tym samym mieście studiował na Akademii Muzycznej im. K. Szymanowskiego aranżację i kompozycję. Występował i nagrywał od drugiej połowy lat 70. „Łączył jazzową finezję z popową wrażliwością, był multiinstrumentalistą i twórcą, który inspirował. Charyzmatyczny, pełen ciepła i bliski publiczności” – czytamy we wpisie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w mediach społecznościowych. Czytelnicy magazynu „Jazz Forum” w latach 1983–88 rokrocznie wybierali go jako najlepszego wokalistę jazzowego.
„W historii polskiej muzyki Soyka pozostanie gdzieś na rozstaju różnych ścieżek jako dobry duch, którego obecność bywała tak nienachalna, że momentami niezauważalna. Ale którego nieobecność okazać się może mocno odczuwalna, a nawet wyjątkowo bolesna” – pisze Bartek Chaciński.