Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Dzieje kaznodziei

Fot. Stanisław Ciok Fot. Stanisław Ciok
Gdyby prof. Jerzego Roberta Nowaka próbować opisać tak, jak on opisuje swoich bohaterów, byłoby to dość proste: 68-letni żydożerca, który służył reżimowi komunistycznemu, a potem stał się jego największym przeciwnikiem. Peerelowski dyplomata, współpracownik SB o pseudonimie Tadeusz. Teraz fanatyczny zwolennik ojca Rydzyka. Ale opis ten nie oddaje całej złożonej prawdy.

Triumfalna passa patriotyzmu, za sprawą Jerzego Roberta Nowaka, trwa już od 9 lutego, od kiedy ruszył z krucjatą, atakując książkę „Strach” Jana Tomasza Grossa. Zaczęło się w Krakowie, a gdzie się skończy – nie wiadomo. Wszędzie przychodzą tłumy. Kielce – 1,3 tys., Wrocław – 2 tys., Bydgoszcz – 1,5 tys. Czego to dowodzi? – Że ludzie mają dość lżenia Kościoła i lżenia Polski – tłumaczy profesor wszystkim nam, którzy, tłocząc się w klitkach lubelskiego Klubu Inteligencji Polskiej, przyszliśmy poznać prawdę. Tak jak w Częstochowie, Łomży i Warszawie ujawnianie prawdy profesor zaczyna od tzw. regulacji faktów. A fakty są bezlitosne: rządzą nami antypolacy i katolikożercy.

Antypolska piramida zbudowana jest ze źle zweryfikowanych profesorów, prokuratorów, sędziów, dziennikarzy i biznesmenów. Wszystkie prawie gazety, stacje telewizyjne i radiowe są już w ich rękach, choć ostatnio wyłamuje się z tego „Rzeczpospolita”. Piramidę wspierają pożałowania godne środowiska mieniące się katolickimi: „Tygodnik Powszechny”, dominikańskie „W drodze” i skompromitowane wydawnictwo Znak. Oraz tacy hierarchowie jak Józef Życiński (przez inteligentów katolickich zebranych na sali nazywany Żydzińskim). O biskupie Nowak na razie nie może więcej mówić, bo jego teczka dopiero jest kompletowana. Ale zapewnia, że za rok wyda o nim książkę. Profesor mówi też, że Polską rządzą czerwone dynastie o korzeniach żydowskich.

Im zależy, żeby Polska przestała być Polską – tłumaczy profesor. Dlaczego im tak na tym zależy? Bo chodzi o wymuszenie od Polaków jak największych odszkodowań dla Żydów. I tu profesor przechodzi do głównego tematu wykładu, czyli antypolskiej książki „Strach”.

Polityka 13.2008 (2647) z dnia 29.03.2008; kraj; s. 20
Reklama