• „Tysiące widzów TVP, nieprzebrane tłumy” zjawiły się zdaniem Jacka Kurskiego na pikniku serialu „Korona królów” w Lidzbarku Warmińskim. Ze zdjęć internautów wynika, że była tylko garstka ludzi. PiS wziął miliony, a niektórzy ciągle nie biorą leków.
• Katolicki tygodnik „Dobry Tydzień” opublikował artykuł, z którego wynika, że po rozwodzie z mężem Maryla Rodowicz zbliżyła się do Ducha Świętego. Maryla wydała oświadczenie, że to bzdura. Kiedyś Polska miała Kościół katolicki. Teraz Kościół katolicki ma Polskę.
• Nowość ze świata nowych technologii. Najsłynniejsza żona w historii lotów narciarskich Justyna Żyła otworzyła swój blog w sieci. Teraz już każdy może zobaczyć, dlaczego Piotr Żyła zaliczył skok w bok.
• W minionym tygodniu swą nową ramówkę za nasze pieniądze zaprezentowała TVP. Stroje gwiazd robiących za tło dla Jacka Kurskiego powoli jakością doganiają ofertę programową. Nie wiadomo, czy to „Ostatnia wieczerza” czy G7.
• Powoli do kalendarza ważnych świąt państwowych możemy dołączać 21 sierpnia. Urodziny Roberta Lewandowskiego. W tym roku wyjątkowo huczne i mocno obsadzone. Skład był taki, że nawet Jurek Brzęczek wymięka.
• Olga Bołądź rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na swój film „Alicja i Żabka”, opowiadający o problemie usuwania ciąży. Projekt można wesprzeć na stronie polakpotrafi.pl. Dobra nazwa. Kiedyś widziałem w sklepie kartkę z napisem „2 piętro przeniesione na 3 piętro”. Czyli Polak potrafi.
• Oto mała sensacja lingwistyczna. Aktor Sebastian Fabijański, promując nowy film Filipa Bajona „Kamerdyner”, zamieścił w sieci filmiki, na których uczy języka kaszubskiego. Nareszcie. Nie trzeba będzie już nikomu tłumaczyć, że „Despacito” to nie jest po kaszubsku.
• Znowu robi się gorąco wokół Kamila Durczoka. Głos zabrał Tomasz Sekielski, onegdaj jego kolega z redakcji. Tomek wyznał, że żałuje swego braku reakcji na opowieści koleżanek z „Faktów”. Po trzech latach. Ja też dziś żałuję, że ściągałem na maturze.
• Szykuje się hit sezonu wyborczego. Robert Górski przygotowuje sztukę teatralną „Ucho Prezesa, czyli Scheda”. Rzecz opowiada o tym, co się wydarzy w ojczyźnie, jak prezes upozoruje swoją śmierć. Przypomina mi się anegdota: Ubieraj się, idziemy do teatru. Wielkiego? Spokojnie, zmieścisz się.
• Na antenę stacji RMF wraca publicysta niezależny Krzysztof Ziemiec. W każdą sobotę o godzinie 8.30 Krzysztof porozmawia sobie z gościem. Każdy człowiek ma prawo być śmieszny. Jak widać, niektórzy nadużywają tego przywileju.
• Tadeusz Muller, syn Magdy Gessler, dostał program w TVN Style. Będzie uczył Polaków, jak się zdrowo odżywiać. Dla niewtajemniczonych. Zdrowa żywność to taka, która się dużo rusza.
• Nasi atakują w Hollywood. Głośno ostatnio było o angażu Tomasza Kota do najnowszego filmu o Agencie 007. Miał zagrać zły charakter. Podobno nie chciał go sam Daniel Craig. Tomek był tak dobry jako zły, że Craig wystraszył się, że będzie zły jako dobry.
• Ruszyła kampania „Tu pijesz bez słomki”, w której takie postaci jak Anja Rubik czy Robert Biedroń zwracają uwagę na wpływ plastiku na nasze środowisko. Jest też Michał Piróg. W tym przypadku postuluję kampanię o zmniejszenie jego obecności we wszystkich możliwych kampaniach.
• Stanisław Janicki, legendarny autor programu „W starym kinie”, ożenił się w wieku 84 lat. Gratuluję. Ślub w tym wieku to podwójna tragedia. Trudno uciec sprzed ołtarza.
• A jednak stało się. Nowym prowadzącym program „Jaka to melodia?” został Norbert Dudziuk znany jako Norbi. Doskonały wybór. Kiedyś zadałem mu pytanie, które definiuje go w całości: Gdybyś mógł mieć jakikolwiek talent, to co to by było?
• Związek Powstańców Warszawskich zainicjował budowę pomnika generała Zbigniewa Ścibora-Rylskiego. Krystyna Pawłowicz zareagowała słowami: „Zbyt wiele kwiatów może pod tym pomnikiem nie być”. PiS wziął miliony, więc nietrudno trafić tam na zero.
• Wreszcie ktoś z naszych w Hollywood, kogo nie wytną. Aktor Rafał Zawierucha wcieli się w postać Romana Polańskiego w najnowszym filmie Quentina Tarantino. Dobry wybór. Byłem z Rafałem na kilku imprezach. Wie, jak przejść z „Matni” do „Wenus w futrze”.