Przejmujący, wiarygodny i bardzo niewygodny dramat.
Udany debiut Grzegorza Dębowskiego powstawał w innych realiach politycznych – jeden z bohaterów nawet proroczo zapowiada: „W przyszłym roku to będzie nowy rząd” – ale na ekrany kin wchodzi w momencie, gdy rzeczywistość postanowiła powiedzieć „sprawdzam”. Każdy dzień dopisuje do „Tyle co nic” nowe konteksty: protest rolników, którzy uważają, że rząd ich zdradził, jest istotnym elementem fabuły. W filmie nie chodzi jednak o rozwiązanie doraźnych problemów. Raczej o zderzenie jednostki z niewydolnym i podatnym na korupcję systemem. W stercie nawozu wyrzuconego przez manifestantów pod domem lokalnego polityka znalazły się zwłoki zaginionego rolnika.
Tyle co nic, reż. Grzegorz Dębowski, prod. Polska, 93 min
Polityka
11.2024
(3455) z dnia 05.03.2024;
Afisz. Premiery;
s. 78
Oryginalny tytuł tekstu: "Gniew wsi"