Książki

Tysiąc twarzy Babla

Recenzja książki: Aleksander Kaczorowski, „Babel. Człowiek bez losu”

materiały prasowe
Izaak Babel posłużył autorowi do przyjrzenia się rosyjskiemu światu i nagle okazuje się, że niewiele zmieniło się w jego porządku od 1920 r.

Widzimy tu tysiąc twarzy Babla: młodego i aroganckiego, ale też ukrywającego swe żydowskie pochodzenie. Raz jest oddanym mężem, raz seryjnym kochankiem. Widzimy go, jak podąża z Armią Konną i sporządza skrótowe notatki, ale też jak bryluje (i w końcu drży) na salonach Moskwy. Jest dobrze zarabiającym scenopisarzem, ale i zablokowanym pisarzem. Kaczorowski nie czuje potrzeby, by te obrazy uspójniać, wygładzać, szukać jakiegoś mocnego mianownika. Babel – jego bohater – służy mu także do przyglądania się rosyjskiemu światu i nagle okazuje się, że niewiele zmieniło się w jego porządku od 1920 r.

Aleksander Kaczorowski, Babel. Człowiek bez losu, Czarne, Wołowiec 2023, s. 328

Polityka 43.2023 (3436) z dnia 17.10.2023; Afisz. Premiery; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Tysiąc twarzy Babla"
Reklama