Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Międzynarodowe Czytanie

Fragment książki: „Odmieńcza rewolucja”

Chcę lesbę na prezydentkę. Chcę na prezydenta kogoś, kto ma AIDS, i chcę pedała na wiceprezydenta, i osobę bez ubezpieczenia zdrowotnego.
Międzynarodowe Czytaniemateriały prasowe Międzynarodowe Czytanie

Prezydentki

Nie zamieszkają w Białym Domu. Żadna z nich nie zasiądzie w Gabinecie Owalnym, nie zakończy wojny, nie wdroży paktu klimatycznego i praw antydyskryminacyjnych, żaden z nich nie przemowi przed Kongresem, nie ograniczy dostępu do broni, nie podpisze ustawy o opiece emerytalnej. Ale to właśnie oni mieli władzę, to one dokonały rewolty – zmiana kulturowa, do jakiej doszło za ich życia i za ich sprawą, jest realna, skuteczna i, chciałoby się wierzyć, trwała.

Kiedyś mowiło się po prostu o kontrkulturze, o awangardzie i sztuce eksperymentalnej, dziś z perspektywy mainstreamu można powiedzieć śmiało, że w ciągu ostatniego połwiecza dokonała się queerowa – odmieńcza – rewolucja. Strategie polityczne lesbijskiego performansu, gejowskiego teatru, queerowego kina i wszelkiej ostentacyjnie nieheteronormatywnej sztuki – w połączeniu ze społecznym aktywizmem – przyniosły skutek. Mentalny, społeczny, legislacyjny.

Trzeba więc o tej rewolucji opowiedzieć, zwłaszcza teraz, kiedy w rożnych miejscach na świecie, a także – czy przede wszystkim – w Ameryce, mowi się głośno o konserwatywnej kontrreakcji, a zarazem o deficycie rowności, sprawiedliwości, empatii liberalnych społeczeństw. Trudno o lepszy moment na przyjrzenie się historii artystek i artystow, dla ktorych nieheteronormatywna tożsamość była tematem i środkiem wyrazu artystycznego, przesłanką społecznej aktywności i narzędziem politycznym. Także po to, by upewnić się, że gigantyczna praca, ktorą wykonały i wykonali, a wraz z nią ich przekonania i osobiste świadectwa nie odchodzą bezpowrotnie w przeszłość, nie idą w zapomnienie i na zmarnowanie. Pokolenie kontrkultury i undergroundu, Fabryki, La MaMy, Stonewall, Rented Island, Ridiculous, Hot Peaches, Solo Homo, WOW Cafe, ACT UP, Lesbijskich Mścicielek ma dla wspołczesnych mocny przekaz. Niekoniecznie pozytywny, racjonalny, przyjemny, optymistyczny i do podobania się, ale z pewnością ośmielający wyobraźnię i poszerzający granice tego, co realne, i tego, co wyobrażone.

Okładka książki „Odmieńcza rewolucja”mat. pr.Okładka książki „Odmieńcza rewolucja”

Kandydatki

11 października 2016 roku z okazji zbliżających się właśnie wyborow prezydenckich w nowojorskim parku High Line – utworzonym na położonych kilka metrow nad ziemią torach kolejki wąskotorowej, ktora niegdyś zaopatrywała składy handlowe w Chelsea – umieszczono instalację z wierszem Zoe Leonard z 1992 roku. Autorka, urodzona w 1961 roku, jest artystką wizualną, dla ktorej lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte to czas opłakiwania umierających na AIDS przyjacioł i intensywnej aktywności politycznej na rzecz przeciwdziałania pladze. Wiersz, dając świadectwo kulturze, nastrojom, politycznemu klimatowi tamtego czasu, wrocił po latach z niespodziewaną intensywnością.

Chcę lesbę na prezydentkę. Chcę na prezydenta kogoś, kto ma AIDS, i chcę pedała na wiceprezydenta, i osobę bez ubezpieczenia zdrowotnego, i kogoś, kto dorastał w miejscu tak zatrutym toksycznymi odpadami, że nie było wyjścia i musiał dostać białaczki. Chcę prezydentkę, ktora w wieku szesnastu lat miała aborcję, i kandydatkę, ktora nie jest mniejszym złem, chcę prezydenta, ktoremu AIDS zabrało ukochanego i ktory za każdym razem, gdy kładzie się spać, ma to przed oczami, ktory tulił w ramionach kochanka i wiedział, że on umiera. Chcę prezydentkę, ktora nie ma w domu klimatyzacji, prezydenta,ktory czekał w kolejce w szpitalu, w urzędzie i po zasiłek, ktora była bezrobotna, wyrzucona z pracy, molestowana seksualnie i prześladowana za homoseksualizm, i deportowana.

Chcę osobę, ktora spędziła noc pod celą i ktorej spalono przed domem krzyż, i ktora przeżyła gwałt. Chcę osobę, ktora kochała i została zraniona, ktora szanuje seks, ktora popełniała błędy i na nich się uczyła. Chcę na prezydentkę czarną kobietę. Chcę kogoś, kto ma zepsute zęby i charakter, kto jadł paskudne szpitalne jedzenie, kto jest transwestytą, i brał narkotyki, i chodził na terapię. Chcę osobę, ktora popełniła obywatelskie nieposłuszeństwo. I chcę się dowiedzieć, dlaczego to nie jest możliwe. Chcę się dowiedzieć, dlaczego w pewnym momencie przywykliśmy, że prezydent zawsze musi być pajacem, zawsze dziwkarzem, a nigdy dziwką. Zawsze szefem, a nigdy robolem, zawsze kłamcą, zawsze złodziejem – a nigdy go nie złapią.

Ten wiersz napisany dla queerowego pisma nie zdążył się ukazać, bo pismo padło, więc przez lata krążył w kopiach i odpisach, a potem na pocztowkach wydanych przez feministyczny i queerowy magazyn „LTTR”, aż w końcu przetłumaczony na kilka językow stał się scenariuszem i narzędziem w kampaniach politycznych. Pierwsze jego zbiorowe czytanie zorganizowano w Szwecji w związku z wyborami parlamentarnymi w 2010 roku. „Chciałyśmy zgromadzić aktywistow, artystow, przyjacioł i kolegow, by wspolnie odpowiedzieć na gwałtowny wzrost w naszym kraju nastrojow neoliberalnych, ktore otwierały drogę do parlamentu partii faszystowskiej, rasistowskiej i homofobicznej” – napisały organizatorki manifestacji, podczas ktorej wiersz Zoe Leonard czytano w kołko przez godzinę. Od tamtej pory podobne akcje organizowano między innymi w Tallinie, Kopenhadze, Madrycie, Helsinkach, Paryżu, a w październiku 2016 roku w Waszyngtonie.

Joanna Krakowska, Odmieńcza rewolucja, MSN & Karakter

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną