wideo
Wideo: nominacje do Paszportów POLITYKI 2012 w kategorii LITERATURA przedstawia red. Justyna Sobolewska.
Dobry rok
Sporo mówiło się o debiutanckiej książce „Mięso” Dominiki Dymińskiej, która stworzyła bardzo sugestywny obraz dorastania, kłopotów z rodziną, cielesnością i samoakceptacją. Ta książka nie tylko opowiada o przygodach ciała, ale jest też przygodą języka. Igor Ostachowicz, który zaskoczył w tym roku powieścią „Noc żywych Żydów”, nie jest debiutantem, ale dopiero tę drugą powieść opublikował nie pod pseudonimem. Opisał to, co mogło się przyśnić niejednemu mieszkańcowi warszawskiego Muranowa – oto z piwnicy wychodzą pewnego dnia Żydzi z getta. Bardzo przekonująca i literacko udana wizja.
Mieliśmy w tym roku również sporo ciekawych tomów poetyckich, m.in. Justyny Bargielskiej, Barbary Klickiej czy Julii Fiedorczuk. Trudno było więc wyłonić trójkę nominowanych, nie z powodu braku ciekawych książek, ale ich nadmiaru.
Trzy nominowane książki to powieści wysmakowane literacko. Nieczęsto można to powiedzieć o debiucie, a taka właśnie jest „Szopka” Zośki Papużanki. Saga rodzinna opowiedziana w scenkach przywodzi na myśl filmy Koterskiego. Piekło ujawnia się w drobnych sytuacjach i w rodzinnym języku pełnym przemocy. Życie upływa pomiędzy wrzaskami i strasznymi obiadami. Autorka pokazuje jednak nie tylko to, co traumatyczne, ale i to, co łączy, widzimy, jak silny jest ten rodzinny twór.
Międzyludzkimi relacjami zajmuje się też Kaja Malanowska. Dwa lata temu zadebiutowała książką „Drobne szaleństwa dnia codziennego”, powieścią dziennikiem. To był zapis depresji, ale i świetny portret wyemancypowanych 30-latek, które jednocześnie są nadal bardzo zależne od mężczyzn. Trzecia jej książka „Patrz na mnie, Klaro” jest literacko najbardziej dojrzała. Opowiada historię dziewczyny w trójkącie miłosnym. Malanowska stworzyła tym razem studium obsesji i jednocześnie sięga głębiej, pyta o tożsamość kobiety. Jej bohaterka ma poczucie, że istnieje tylko wtedy, gdy na nią ktoś patrzy, kiedy może się odbić w czyimś spojrzeniu. Powstała świetna, wielowymiarowa powieść psychologiczna.
Tożsamością zajmuje się również Szczepan Twardoch w brawurowej i utrzymanej w transowym rytmie powieści „Morfina”. Jego bohater nie wie, kim jest, Polakiem czy Niemcem. A mamy rok 1939 i to pytanie jest rozstrzygające. W dodatku czuje się kimś innym przy każdej kobiecie. Twardoch nie tylko pokazuje rozchwianego mężczyznę w rękach kobiet, ale mówi o polskiej tożsamości, która też ma w sobie jakąś chwiejność i słabość. Okazuje się, że w trzech nominowanych książkach szczególnie ważne jest właśnie to pytanie: czy można się wyzwolić spod wpływu rodziny, mężczyzny, matki czy obsesji po to, by stać się sobą?
Nominowani:
***
Krytycy, którzy nominowali:
Anna Nasiłowska, Instytut Badań Literackich PAN; Inga Iwasiów, Uniwersytet Szczeciński; Przemysław Czapliński, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza; Robert Ostaszewski, Portal kryminalny, „Dekada Literacka”; Piotr Kofta, „Wprost”; Dariusz Nowacki, Uniwersytet Śląski; Marta Mizuro, „Odra”, „Zwierciadło”; Marek Zaleski, Instytut Badań Literackich PAN; Paweł Dunin-Wąsowicz, „Lampa”; Grzegorz Jankowicz, „Tygodnik Powszechny”.
Ponadto zgłoszeni zostali:
Joanna Bator, Elżbieta Cherezińska, P.M. Nowak, Wit Szostak, Filip Springer, Zyta Oryszyn, Jan Sowa, Justyna Bargielska, Dominika Dymińska, Igor Ostachowicz, Marcin Wroński, Łukasz Orbitowski, Jarosław Kamiński.