Nauka

Prąd z powietrza?

Być może już niedługo nauczymy się czerpać z tego źródła.

 

Marco Uberti/WikipediaWyładowanie elektryczne

Na ostatnim zjeździe American Chemical Society, Fernando Galembeck, brazylijski chemik z University of Campinas, zaprezentował projekt  wykorzystania naturalnej elektryczności atmosferycznej jako nowego żródła energii odnawialnej. Uważa on, że w przyszłości powstaną nawet odpowiednie panele kolektorów takiej elektryczności zupełnie podobne do tych, które dzisiaj przetwarzają  promieniowanie słoneczne na prąd. Jak to możliwe? Otóż dotychczas sądzono, że krople wody zawarte w atmosferze są elektrycznie obojętne i pozostają takimi nawet po zetknięciu z naładowanymi elektrycznie cząsteczkami kurzu i innych atmosferycznych substancji płynnych. Jednak nowe odkrycia dowodzą, że woda w atmosferze posiada jednak pewną elektryczność i to jest właśnie podstawą pomysłu Galembecka. Udowodnił on, że cząsteczki powszechnie występujących w atmosferze fosoforanów dwutlenku krzemu oraz  aluminium zmieniają swoją elektryczność w warunkach dużej wilgotności, czyli obecności wody. Fosforan dwutlenku krzemu staje się bardziej naładowany negatywnie, natomiast fosforan aluminium – dodatnio. To oznacza, ze wilgoć (woda) przekazuje tym związkom ładunki elektryczne. Trzeba teraz tylko nauczyć się je wychwytywać. Na razie nie mówi się jeszcze o wydajności takich instalacji. Wiele wskazuje jednak na to, że być może udało się zidentyfikować nowe źródło energii odnawialnej. 

 

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

Ranking najlepszych galerii według „Polityki”. Są spadki i wzloty. Korona zostaje w stolicy

W naszym publikowanym co dwa lata rankingu najlepszych muzeów i galerii sporo zmian. Są wzloty, ale jeszcze częściej gwałtowne pikowania.

Piotr Sarzyński
11.03.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną