To istotny krok na drodze do zahamowania epidemii ptasiej grypy, które nie dość, że dziesiątkują całe stada kurzych hodowli, to jeszcze są niebezpieczne dla innych zwierząt, a nawet dla ludzi. Grupa naukowców kierowana przez Jona Layall’ę z Wydziału Weterynarii Cambridge University opracowała metodę genetycznej modyfikacji kur, dzięki której w RNA ptaków tworzy się coś w rodzaju wirusowej pułapki. Jej komórki łączą się z polimerazami wirusa H5N1, zaburzają ich aktywność i w rezultacie powodują, że wirus nie może się mnożyć. Wprawdzie tak zmodyfikowane kury, gdy są zaatakowane wirusem, też chorują i giną, ale nie przekazują go już innym ptakom, dzięki czemu epidemia nie może się szerzyć. Layall podkreśla, że stworzona przez jego zespół metoda, choć nie doskonała, ma jednak pewną przewagę nad stosowanymi obecnie szczepionkami przeciwko ptasiej grypie, ponieważ szczepionki te nie działają w sytuacji gdy wirus mutuje. A mutuje często i szybko. Odkrycie to powinno zadowolić nie tylko hodowców drobiu, ale też lekarzy, ponieważ ludzie są podatni na działanie wirusa ptasiej grypy. Badania omawia najnowsze (14.01.2011) wydanie czasopisma Science (www.sciencemag.org).