Na świecie, według YouTube, pojawiły się dziwne dźwięki. Internauci zalewają portal kolejnymi intrygującymi nagraniami, zjawisko przybiera już rozmiary globalnej epidemii. Co na to uczeni?
Wydaje się, że pierwsze było nagranie zarejestrowane przez internautę z Kijowa w sierpniu 2011 r. W warstwie obrazowej nic specjalnego – nudne kadry pokazują typowe blokowisko o zachodzie słońca – za to ścieżka dźwiękowa wywołuje ciarki na plecach. Gdzieś z przestrzeni płyną ponure, zgrzytliwe dźwięki o niskim tonie i głębokiej barwie, przypominające chwilami róg pasterski lub trombitę. Naprawdę przerażające! Amatorski film wywołał ogromne zainteresowanie internautów, a na efekty nie trzeba było długo czekać.
Polityka
20.2012
(2858) z dnia 16.05.2012;
Nauka ;
s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Symfonie z piekła rodem"