52 proc. Polaków w ogóle nie uprawia sportu, a tylko 5 proc. z nas deklaruje regularne ćwiczenia. Jeśli chodzi o systematyczne ćwiczenia, to wśród Europejczyków sportowo najbardziej zdyscyplinowani są Szwedzi, bo aż 70 proc. z nich przynajmniej raz w tygodniu ćwiczy lub uprawia sport. Na drugim miejscu są Duńczycy – 68 proc., dalej mieszkańcy Finlandii – 66 proc. i Holandii – 58 proc.
Polacy nie odbiegają znacząco od średniej UE, której 59 proc. obywateli nie wykonuje żadnych ćwiczeń fizycznych. Pocieszające są dane, że 41 procent podejmuje aktywność przynajmniej raz w tygodniu. Średnią krajów europejskich zaniżają: Bułgaria – 78 proc. nigdy nie ćwiczy, Malta – 75 proc., Portugalia – 64 proc.
Komisarz UE Androulla Vassiliou odpowiedzialna za sport, komentując wyniki, mówiła, że potwierdzają konieczność podjęcia działań zachęcających Europejczyków do codziennej aktywności fizycznej. Jej zdaniem „brak aktywności fizycznej generuje znaczne koszty gospodarcze”.
Badanie zostało przeprowadzone w 28 krajach członkowskich. W ankiecie wzięło udział prawie 28 tys. respondentów.
***
Z coraz większym trudem przychodzi nam wierzyć w długookresowe prognozy pogody, więc przewidywanie nadejścia wiosny to jak wróżenie z fusów. „W marcu jak w garncu” – powiada staropolskie przysłowie. Oto co nas czeka: coraz dłuższe dni, zwiększająca się stopniowo dawka promieni słonecznych, ale też wahania temperatury i ciśnienia, które mogą mieć niekorzystny wpływ na osłabiony zimą organizm.
– Wiosenne przesilenie? To kłopotliwa dla wielu osób pora – nie ma wątpliwości prof. Jacek Przybylski, kierownik Zakładu Biofizyki i Fizjologii Człowieka z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.