Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Wypiękniały, bo zdziecinniały

Zagadka ewolucji: dlaczego kobiety są ładniejsze od mężczyzn?

Diana Feil / StockSnap.io
Panie to płeć piękna, a mężczyźni brzydsza. Tymczasem, zgodnie z logiką ewolucji, powinno być na odwrót. U innych gatunków zwierząt to panowie są urodziwi. Jak rozwiązać tę zagadkę?
Dlaczego mężczyźni są płcią brzydką, gdy powinno być odwrotnie?Sonja Pacho/Corbis Dlaczego mężczyźni są płcią brzydką, gdy powinno być odwrotnie?

Tekst ukazał się w POLITYCE w lutym 2015 r.

Spośród wszystkich osobliwości, w jakie obfituje nasz gatunek (jak wyprostowana postawa, naga skóra czy wielki mózg), do najbardziej niezwykłych i frapujących należy z pewnością uroda kobiet. U wszystkich właściwie gatunków na świecie, jeśli jedna z płci odróżnia się estetycznie od drugiej, to jest nią zwykle samiec, nie samica. W dodatku powody, dla których tak się dzieje – konieczność zabiegania o względy drugiej płci – są w przypadku człowieka szczególnie ważne, więc i ta męska uroda powinna być szczególnie wyrazista. Dlaczego więc mężczyźni są płcią brzydką, gdy powinno być odwrotnie? To prawdziwy problem biologiczny, który zaczyna dopiero odsłaniać swe tajemnice. Zanim do tego przejdziemy, zastanówmy się jednak, skąd się te ludzkie osobliwości wzięły.

Mission impossible

Zauważmy najpierw, że wszystkie one, choć całkiem dla nas oczywiste (kto zastanawia się, dlaczego chodzi na dwóch nogach i musi się ubierać?), są z biologicznego punktu widzenia co najmniej zagadkowe, jeśli nie absurdalne. Żaden inny ssak, ba! żadne inne zwierzę, teraz i w przeszłości, nie chodzi w pozycji wyprostowanej z głową skierowaną ku górze. Żadna małpa ani żaden ssak nie ma nagiej i miękkiej skóry (futro ma dla ssaków podstawowe znaczenie, podobnie jak pióra dla ptaków). Od tych ogólnych stwierdzeń są co prawda ekstremalnie rzadkie wyjątki (np. pewne gryzonie, golce, są zupełnie nagie, a pingwiny – jak ludzie – chodzą wyprostowane). Jednak przy bliższej analizie potwierdzają one tylko absurdalność naszych rozwiązań – golce żyją bowiem w podziemnych klimatyzowanych tunelach i nie wychodzą na powierzchnię, a pingwiny znaczną część życia spędzają w wodzie.

Golce nie przetrwałyby długo na powierzchni, pingwiny nie miałyby szans poza wodą.

Polityka 7.2015 (2996) z dnia 10.02.2015; Nauka; s. 68
Oryginalny tytuł tekstu: "Wypiękniały, bo zdziecinniały"
Reklama