Cenne szkła
Użytkownicy aparatów formatu mikro 4/3 dobrze znają wyniki aliansu Panasonica i Leiki. To m.in. dla tych znakomitych obiektywów nawet wymagający fotografowie porzucają lustrzanki na rzecz czegoś bardziej kompaktowego. Panasonic dorzuca teraz dwa nowe szkła. Panasonic Leica DG Vario-Elmar 100-400mm f/4-6.3 ASPH. POWER O.I.S. ma długą nazwę i takież oferuje ogniskowe. Te 100–400 mm przy stosunkowo niewielkiej matrycy przekłada się na imponujące 200–800 mm pełnej klatki. Obiektyw nadawać się więc będzie do rejestracji przyrody (posiada też optyczny system stabilizacji obrazu). 9-listkowa przesłona daje eleganckie bokeh (rozmycie) – przedmiot kultu wielu fotoamatorów. Jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie. Nie inaczej jest z ostrością rysowania i klarownością obrazu. Autofokus nie marudzi. Zastrzeżenia może budzić tylko cena, bliska równowartości 1800 dol., ale jest usprawiedliwiona: takie szkła kupuje się zwykle raz w życiu. No, może dwa.
Nie mniej interesujący jest drugi obiektyw – Panasonic Leica DG Summilux 12mm f/1.4 ASPH. O ile bowiem w zakresie średnich ogniskowych jest z czego wybierać, o tyle jasnych obiektywów szerokokątnych dla formatu mikro 4/3 w przyrodzie występuje niewiele. A ten jest znakomity. Testy, którym został poddany, wykazują, że cechuje go niebywała w tego typu sprzęcie ostrość, duża odporność na tzw. flary, czyli świetlne pobłyski powstające na soczewkach, znikome zniekształcenia, czyli wszystkie zmory tego typu szkieł. Jakość wykonania i ergonomia – patrz na model opisany wyżej. Cena – niestety – też jak wyżej, bo bliska 1300 dol.