eight-from-aeht
five-from-penki
four-from-feower
nain-from-neGn
one-from-oins
ten-from-deshmt
two-from-dwo
two-from-twa
Archeolodzy systematycznie odkrywają nowe zaginione miasta, narzędzia i naczynia opowiadające niejako o historii danego miejsca, o ludziach. Już kilkuletnie dzieci potrafią narysować Egipcjanina czy Rzymianina z czasów starożytnych, ale nawet naukowcy z kilkudziesięcioletnim stażem pracy nie są w stanie wyobrazić sobie, jak się wówczas mówiło. Jak brzmiały dawne języki?
Zagadka okazała się niezwykle frapująca między innymi dla brytyjskich naukowców. Językoznawcy z Oksfordu i matematycy z Cambridge połączyli siły, by rozwikłać tajemnicę prajęzyka. Postanowili bowiem dotrzeć do źródła mowy. Badania trwają, ale pierwsze sukcesy możemy już podziwiać, czyli… usłyszeć.
Nawet jeśli czyjś słuch nie jest na tyle dobry, by odróżnić altówkę od skrzypiec, to z językami poradzi sobie bez trudu. Słyszymy nie tylko, że jakiś język jest inny od drugiego, ale także zauważamy podobieństwa. Dotyczą one zazwyczaj języków, które mają wspólne pochodzenie. I tak języki rosyjski, czeski czy polski nie przez przypadek mylone są przez Niemców czy Francuzów. Wspomniane języki niejako wykształciły się z tego samego języka – prasłowiańskiego. Ten ostatni był natomiast jednym z języków należących do rodziny indoeuropejskich. Zależności między językami świetnie przedstawiają grafiki w postaci drzewek, które przypominają drzewa genealogiczne.
Brytyjscy naukowcy postawili sobie zatem za cel dotarcie do czegoś na kształt sedna języków. Chcą rozwikłać zagadkę prajęzyka, którym posługiwali się niegdyś ludzie zasiedlający tereny obecnej Europy. Podobnego zadania podejmowano się nieraz, jednak wówczas chodziło przede wszystkim o odkrycie pochodzenia poszczególnych wyrazów. Trudno byłoby natomiast odwzorować ich brzmienie, między innymi ze względu na brak jakichkolwiek zapisów języków. Okazuje się jednak, że zadanie prawdopodobnie nie jest niewykonalne.
Do tej pory nad pochodzeniem języków pracowali przede wszystkim lingwiści. Tym razem do ich grona dołączyli matematycy, którzy nadali badaniom zupełnie inną jakość. Podejście językoznawcze jest oczywiście bardzo ważne, jednak w trakcie badań naukowcy postanowili dołączyć do niego królową nauk. Każdy dźwięk ma pewne cechy. Uczeni postanowili wobec tego podejść do nich jak do czegoś na kształt figur. Zaczęto od dopasowania każdej głosce numeru, a następnie poszczególne (istniejące) wyrazy zamieniono na specjalne kody liczbowe.
Kolejna część pracy to porównywanie słów, które brzmią podobnie w różnych językach. (Tu przydaje się przede wszystkim wiedza językoznawcza o pochodzeniu poszczególnych języków, dialektów itp.). Pokrewne słowa są porównywane, naukowcy szukają punktów wspólnych, a następnie ustalają ostateczne brzmienie, które dane wyrazy miały ok. 8 tys. lat temu.
Lingwistów z Oksfordu i matematyków z Cambridge czeka zapewne jeszcze sporo pracy, ale pierwsze efekty możemy usłyszeć. Próbki dostępne są na stronach internetowych projektu: tutaj oraz tutaj. Wybrane próbki znajdą Państwo też przy tekście (po lewej).