Anna Maziuk: – O drzewach mówi pan jak o ludziach, że słyszą, rozmawiają ze sobą, wyczuwają smaki…
Peter Wohlleben: – Zgadza się, drzewa rozpoznają na przykład ślinę różnych zwierząt. Najnowsze badania Uniwersytetu w Lipsku pokazują, że kiedy jeleń wgryza się w gałązkę, buk reaguje inaczej, niż kiedy łamie ją człowiek. Jeszcze inaczej drzewa reagują na ślinę gąsienic. Np. dęby wydzielają wtedy specjalny sygnał zapachowy, wzywając w ten sposób na pomoc drapieżniki, małe osy błonkówki.