Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Techno echo. Przegląd nowości technicznych

Zestaw LEGO Boost, czyli klocków-robotów Zestaw LEGO Boost, czyli klocków-robotów materiały prasowe
Na wschodzie, czyli w Waszyngtonie, zmiana warty i trzęsienie ziemi (intronizacja Króla Twittera), a na zachodzie, czyli w Las Vegas, bez zmian, czyli Viva Elektronika! Jak co roku branża policzyła się podczas targów Consumer Electronics Show (CES), a my donosimy, na które z zapowiadanych w Nevadzie premier warto zwrócić uwagę.
Telewizor LG W7. Grubość ekranu to niecałe 4 mm.materiały prasowe Telewizor LG W7. Grubość ekranu to niecałe 4 mm.

Telewizja w antyramie

Czasem satysfakcja płynie z tego, co państwu polecamy, czasem z tego, czego uparcie nie polecaliśmy. Tak właśnie jest z telewizorami 3D, które mimo dość nachalnych zabiegów producentów, a zgodnie z naszymi przypuszczeniami, nie podbiły serc użytkowników. Podobnie było z innymi ulepszeniami tego, co rozumiemy dziś przez odbiornik telewizyjny. Podczas tegorocznego CES zaprezentowano jednak rozwiązanie, które uważamy za warte podtrzymania – odseparowanie ekranu od obsługującej go elektroniki i głośników. Model LG W7 prezentuje się wybitnie ascetycznie, bo bardziej przypomina elegancką antyramę niż telewizor. Zawieszany na ścianie ekran o rozdzielczości 4K i godnych parametrach technicznych nie ma nawet 4 mm grubości. Nie jest to ekran byle jaki, bo wykonano go w technologii OLED, kosztownej, ale gwarantującej „jeszcze bardziej czarną czerń” (dostępne będą modele o przekątnej 65 i 77 cali). Pozostała część odbiornika umieszczona została przez Koreańczyków w równie stonowanym estetycznie module mieszczącym także soundbar, czyli głośniki. Bardziej wymagający użytkownicy będą musieli dokupić porządny subwoofer, ale ponieważ W7 obsługuje najnowszy system dźwięku przestrzennego Dolby Atmos, taka inwestycja może mieć sens. Całość (ekran i soundbar) spina nieinwazyjny wizualnie kabelek. Ceny LG +W7 będą oczywiście niebagatelne (8 tys. dol. za mniejszy model), ale trend jest spadkowy. Jeszcze niedawno za telewizory OLED płacono nie tysiące, lecz dziesiątki tysięcy dolarów.

Pilot do wszystkiego

Wynalazki, których opis zawiera terminy w rodzaju „wszystko” lub „każdy”, wzbudzają naszą nieufność, ale zapomnimy o niej, przynajmniej na jakiś czas, w przypadku Sevenhugs.

Polityka 6.2017 (3097) z dnia 07.02.2017; Nauka; s. 65
Reklama