Nauka

Intrygi instynktów

Rządzą nami liczby

„Świata nie da się zrozumieć bez pomocy liczb”, ale równocześnie „nie da się go też zrozumieć jedynie przy ich użyciu”. „Świata nie da się zrozumieć bez pomocy liczb”, ale równocześnie „nie da się go też zrozumieć jedynie przy ich użyciu”. 123 RF
Z liczbami się nie dyskutuje. Proste i jednoznaczne, wolne są od podejrzeń o stronniczość lub subiektywizm. Trudnej misji przekonania nas, że to one są najważniejsze przy opisie świata, podjął się Hans Rosling.
materiały prasowe

Szwedzki lekarz, statystyk, wykładowca z zakresu zdrowia publicznego w głośnej książce „Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą” (tłum. Moniki Popławskiej, Wydawnictwo Media Rodzina, 2018) podjął walkę z „katastrofalną w skutkach ignorancją, za pomocą obrazu świata opartego na faktach”. Do pisania zainspirowała go międzynarodowa działalność fundacji Gapminder, założonej przez niego z synem Olą Roslingiem i synową Anną Rosling Rönnlund. Parą, która zresztą dokończyła jego dzieło, kiedy pracę nad nim przerwała mu śmierć.

Bill Gates zakupił kopie tego wydawnictwa do darmowego wykorzystania w wersji elektronicznej dla 4 mln absolwentów każdego college’u w USA w 2018 r. Jego obwolutę opatrzył zaś opinią: jedna z najważniejszych książek, jaką przeczytałem – niezbędny przewodnik podpowiadający, jak myśleć w rzeczowy sposób o świecie. Gatesa i Roslinga łączyło przekonanie, że współczesnego człowieka stać na racjonalny stosunek do faktów i liczb. Mniejszym optymistą jest noblista Daniel Kahneman, który swoimi badaniami z dziedziny psychologii i podejmowania decyzji scharakteryzował słabości ludzkiego umysłu i popełniane przez człowieka błędy poznawcze. Stwierdził m.in., że umysł słabo radzi sobie z surowymi danymi statystycznymi. To jednak nie zniechęciło Roslinga.

On te słabości potraktował jako wyzwanie. Postanowił przekonać czytelników swojej książki – a wcześniej przywódców wielu państw, którzy słuchali go podczas Forum Ekonomicznego w Davos – do odrzucenia zwodniczych heurystyk i utrwalonych stereotypów oraz do powrotu do faktów. Przede wszystkim liczbowych.

Popełniane powszechnie błędy interpretacyjne i wynikające z nich wadliwe sposoby myślenia nazywa Rosling w swojej książce instynktami.

Polityka 5.2019 (3196) z dnia 29.01.2019; Nauka; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Intrygi instynktów"
Reklama