Podczas ostatniego przedwakacyjnego weekendu utonęło w Polsce 9 osób. Przez 20 dni czerwca – ponad 60. Jak będzie wyglądać ta statystyka po dwóch miesiącach rozpoczynających się właśnie wakacji? W ubiegłym roku w lipcu i sierpniu w wodzie zginęło aż 188 ludzi, co wcale nie było rekordem w ostatnich latach.
Ale podczas urlopu nie musi wcale dochodzić do tak tragicznych wypadków, aby wyjazd okazał się koszmarnym wspomnieniem. Problemy z oczami, uszami i nosem, ale też np. z oparzoną słońcem skórą – mogą się dać we znaki każdemu, kto zapomni o przygotowaniu do lata albo nie będzie wiedział, jak zareagować, gdy konieczna jest pierwsza pomoc. Oto więc garść rad dla zapobiegliwych, którymi podzieliło się z nami kilku lekarzy specjalistów.
Czytaj także: Jak nie utonąć. 6 zasad zachowania w wodzie, które mogą nas uratować
Chroń oczy przed słońcem i urazami
Dr Marcin Jezierski, okulista z Centrum Medycznego MML w Warszawie, na liście najczęstszych problemów okulistycznych przytrafiających się o tej porze roku wymienia: promieniowanie UV, urazy oraz zapalenie spojówek i rogówki. – Te ostatnie zdarzają się pod wpływem soczewek kontaktowych, których wiele osób nie zdejmuje, wchodząc do wody, i może wtedy dojść do wtórnych zakażeń. Najbardziej boimy się ameby, bo kiedy skolonizuje rogówkę, jest to bardzo niebezpieczny rodzaj zakażenia. Na skutek uszkodzenia nerwów pacjenci nie odczuwają dolegliwości, ale infekcja się rozwija, co grozi utratą wzroku.
Również nie jest dobrym pomysłem noszenie soczewek przez dwa–trzy tygodnie i niezdejmowanie ich na noc.