Kosmos zalewa nas mieszaniną fal elektromagnetycznych najróżniejszej długości, z której nasze oczy, dostosowane przez ewolucję do światła słonecznego, wyłapują jedynie wąskie pasmo widzialne. Jak bardzo jesteśmy tym ograniczeni, przekonaliśmy się w drugiej połowie XX w., gdy nauczyliśmy się podglądać wszechświat w każdym zakresie widmowym – od fal radiowych aż po promienie rentgenowskie i zabójcze dla organizmów promienie gamma.
Pogłębiony przegląd
Dzięki astronomii rentgenowskiej i gamma uzyskaliśmy wgląd w niezwykłe procesy toczące się w obecności potężnych pól grawitacyjnych i magnetycznych, ultraszybkich fal uderzeniowych, temperatur mierzonych w miliardach stopni i cząstek elementarnych rozpędzonych prawie do prędkości światła.