Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Ucieczka z Wuhanu

Tajemnica Wuhanu: skąd wziął się koronawirus?

Instytutu Wirusologii w Wuhanie stale pilnuje policja. Instytutu Wirusologii w Wuhanie stale pilnuje policja. Reuters / Forum
Amerykański wywiad w ciągu 90 dni ma znaleźć odpowiedź na pytanie, skąd wziął się SARS-CoV-2. Tymczasem takie dochodzenia trwają nawet kilkanaście lat.
Laboratorium w Wuhanie ma najwyższy możliwy poziom zabezpieczeń, pozwalający na pracę z najgroźniejszymi patogenami.Getty Images Laboratorium w Wuhanie ma najwyższy możliwy poziom zabezpieczeń, pozwalający na pracę z najgroźniejszymi patogenami.

Pod koniec maja dziennik „The Wall Street Journal” opublikował artykuł, który wywołał burzę na całym świecie. Nowojorska gazeta otrzymała od swojego informatora nieznany opinii publicznej raport amerykańskiego wywiadu. Miałoby z niego wynikać, że w listopadzie 2019 r. trójka pracowników Instytutu Wirusologii w Wuhanie zapadła na nieznaną chorobę i wylądowała w szpitalu.

Ponieważ ta placówka naukowa należy do wiodących ośrodków badających koronawirusy, posiada jeden z największych na świecie ich zbiór oraz laboratorium o najwyższym możliwym (uzyskanym w 2017 r.) poziomie zabezpieczeń biologicznych BSL-4 (Biosafety Level 4), pozwalającym na pracę z najgroźniejszymi chorobotwórczymi patogenami, podejrzenia nasuwały się same: prawdziwymi pacjentami zero mogła być owa trójka chorych pracowników Instytutu Wirusologii, położonego niedaleko słynnego targu w Wuhanie, na którym miała rozpocząć się pandemia – według oficjalnej wersji na początku grudnia 2019 r., gdy odnotowano pierwsze przypadki choroby nazwanej później Covid-19.

Covidowy ping-pong

Sensacyjny artykuł w „The Wall Street Journal” podgrzał toczącą się od ponad roku debatę o pochodzeniu koronawirusa. Czy SARS-CoV-2 rzeczywiście „naturalnie” przeskoczył ze zwierząt (nietoperzy, choć zapewne za pośrednictwem innych ssaków, np. łuskowców) na ludzi, czy też wydostał się – najprawdopodobniej niechcący, poprzez zainfekowanych pracowników – z chińskiego laboratorium? Na doniesienia dziennika zareagował sam prezydent Joe Biden, polecając amerykańskim służbom wywiadowczym przygotować w ciągu 90 dni raport na ten temat, który po sporządzeniu będzie udostępniony opinii publicznej.

To jeszcze bardziej zagęściło i tak już ciężką atmosferę w relacjach Chiny–USA, gdyż rzecznik chińskiego MSZ oświadczył, że Amerykanie najwyraźniej nie są zainteresowani faktami i prawdą, jak również rzetelnymi naukowymi badaniami pochodzenia paraliżującego świat koronawirusa.

Polityka 24.2021 (3316) z dnia 08.06.2021; Nauka i cywilizacja; s. 73
Oryginalny tytuł tekstu: "Ucieczka z Wuhanu"
Reklama