Prof. Jerzy Vetulani, wybitny neurobiolog i popularyzator nauki, miał ogromną rzeszę fanów. Właśnie ukazała się jego pierwsza biografia, która dla części wielbicieli może okazać się momentami szokująca.
Wieczorem 2 marca 2017 r. prof. Jerzy Vetulani wyszedł z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, gdzie mimo emerytury nadal spędzał sporo czasu, zatrudniony na część etatu. Miał do pokonania niecałe półtora kilometra do pętli tramwajowej, którą to trasę znał na pamięć. Kłopot w tym, że zrobiło się już ciemno, a profesor od wielu lat cierpiał na postępującą jaskrę. Z trudem czytał na ekranie komputera teksty wyświetlone nawet mocno powiększoną czcionką, siadał bardzo blisko telewizora, a pod pewnym kątem nie widział już nic.
Polityka
17.2022
(3360) z dnia 19.04.2022;
Nauka i cywilizacja;
s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Trudny umysł"