Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Nauka

Trudny umysł

Prof. Jerzy Vetulani. Trudny umysł, dzikie serce

Prof. Jerzy Vetulani Prof. Jerzy Vetulani Adam Golec / Forum
Prof. Jerzy Vetulani, wybitny neurobiolog i popularyzator nauki, miał ogromną rzeszę fanów. Właśnie ukazała się jego pierwsza biografia, która dla części wielbicieli może okazać się momentami szokująca.
materiały prasowe

Wieczorem 2 marca 2017 r. prof. Jerzy Vetulani wyszedł z Instytutu Farmakologii PAN w Krakowie, gdzie mimo emerytury nadal spędzał sporo czasu, zatrudniony na część etatu. Miał do pokonania niecałe półtora kilometra do pętli tramwajowej, którą to trasę znał na pamięć. Kłopot w tym, że zrobiło się już ciemno, a profesor od wielu lat cierpiał na postępującą jaskrę. Z trudem czytał na ekranie komputera teksty wyświetlone nawet mocno powiększoną czcionką, siadał bardzo blisko telewizora, a pod pewnym kątem nie widział już nic. Dlatego jego żona Maria ciągle powtarzała, by uważał i rozglądał się na boki.

Vetulaniemu pozostało pokonanie ostatniej poprzecznej ulicy. Zatrzymał się przed przejściem dla pieszych, ale po chwili wszedł na jezdnię, prosto pod nadjeżdżający samochód dostawczy. Ciężko rannego profesora karetka zabrała do szpitala, gdzie nie odzyskawszy przytomności, zmarł 6 kwietnia. Rok później sąd uznał, że kierowca furgonetki wprawdzie umyślnie naruszył przepisy ruchu drogowego, przekraczając dopuszczalną w tym miejscu prędkość (jak stwierdził biegły, co najmniej o 15 km/h), ale nieumyślnie spowodował wypadek. Ocenił jednak również, że pieszy w znacznej mierze przyczynił się do wypadku, wchodząc na pasy bez należytej oceny odległości do nadjeżdżającego oświetlonego auta. Wyrok dla kierowcy: rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz po 5 tys. zł zadośćuczynienia dla dwóch synów ofiary. Podtrzymał go sąd apelacyjny, do którego odwołali się prokurator i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych (dwóch synów profesora).

Mózg i błazen

O wypadku, a później śmierci prof. Jerzego Vetulaniego informowała obszernie większość mediów w Polsce. Krakowski neurobiolog był bardzo znaną i popularną postacią, jak nikt inny umiał opowiadać o mózgu, seksie czy narkotykach.

Polityka 17.2022 (3360) z dnia 19.04.2022; Nauka i cywilizacja; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Trudny umysł"
Reklama