Naukowcy, by odkryć tajemnice zarazków, tworzą ich znacznie groźniejsze wersje. Czy tego typu eksperymenty mogą się zakończyć globalną katastrofą?
Epidemie chorób i teorie spiskowe stały się nierozłączną parą. Gdy jakiś zarazek zaczyna rozprzestrzeniać się po świecie, natychmiast pojawiają się osoby głoszące, że pochodzi z laboratorium. Przy czym wyznawcy takich poglądów dzielą się z grubsza na dwie frakcje: twardą oraz miękką. Ta pierwsza mówi o celowym działaniu jakichś mrocznych sił (np. rządów, Billa Gatesa czy koncernów farmaceutycznych), które potajemnie modyfikują chorobotwórcze patogeny, a następnie uwalniają je w niecnych celach.
Polityka
26.2022
(3369) z dnia 21.06.2022;
Nauka i cywilizacja;
s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Uciekające wirusy"