Wszyscy jesteśmy MacGyverami
Wszyscy jesteśmy MacGyverami, czyli sensacyjne odkrycie polskich archeologów
AGNIESZKA KRZEMIŃSKA: – Czy to prawda, że na trop, który doprowadził was do sukcesu, natrafiliście w magazynach?
DR MAŁGORZATA KOT: – Poniekąd. Zaczęło się od weryfikacji badań, które w latach 60. i 70. XX w. prowadził w Dolinie Sąspowskiej warszawski archeolog prof. Waldemar Chmielewski. Miał on idée fixe, by przekopać w jej obrębie 13 niebadanych wcześniej jaskiń, szukając śladów osadnictwa ludzkiego. Zajęło mu to 45 lat, ale, niestety, nigdy nie opublikował wyników swoich badań. A w archeologii jest tak, że jeśli coś się znajdzie i nie opisze, to odkrycie nie istnieje.
Na szczęście razem z nim w jaskiniach pracowali geolodzy z Warszawy i paleontolodzy z Krakowa, którzy swoje materiały opracowali. W ich publikacjach prof. Chmielewski zamieścił tabelkę, w której zaznaczył, czy w danej jaskini natrafił na zabytki z paleolitu, neolitu czy z późniejszych epok. Dlatego postanowiłam rozpocząć projekt, który uzupełni wiedzę na temat tych jaskiń zarówno poprzez analizę materiałów z magazynów Uniwersytetu Warszawskiego, jak i badania w terenie, co było możliwe dzięki dofinansowaniu z Narodowego Centrum Nauki.
Czy ktoś przypuszczał, że w Tunelu Wielkim będą narzędzia sprzed pół miliona lat?
Z publikacji wynikało, że w tej jaskini była typowa fauna plejstoceńska, sprzed ok. 60–40 tys. lat. Ale gdy kilkanaście lat temu paleontolog Grzegorz Lipecki przeglądał przechowywane w magazynach Instytutu Systematyki i Ewolucji PAN w Krakowie materiały z Tunelu, stwierdził, że kości niedźwiedzi jaskiniowych wyglądają na znacznie starsze. Niestety nie byliśmy w stanie stwierdzić, czy kości te pochodzą z tych samych warstw, w których znaleziono zabytki krzemienne.
Gdy otworzyłam stary wykop prof.