Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Strzeż się mausera

Uwaga! Magazyny z groźnymi odpadami. Oparów trzeba się bać, pyły niosą się za granicę

W dymie ze składowiska odpadów znajdują się pyły PM10 i PM2,5, tlenki siarki i azotu, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne oraz dioksyny i furany. Na zdjęciu pożar w zielonogórskim Przylepie, 22 lipca. W dymie ze składowiska odpadów znajdują się pyły PM10 i PM2,5, tlenki siarki i azotu, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne oraz dioksyny i furany. Na zdjęciu pożar w zielonogórskim Przylepie, 22 lipca. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Pożar jednego nielegalnego magazynu odpadów to zdarzenie tak duże, że może oddziaływać na sporą część Europy – mówi dr hab. inż. Katarzyna Grzesik, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Dopóki pogorzelisko nie zostanie uprzątnięte, deszcz wypłukuje szkodliwe substancje do gleby i wód.Lech Muszyński/PAP Dopóki pogorzelisko nie zostanie uprzątnięte, deszcz wypłukuje szkodliwe substancje do gleby i wód.

JĘDRZEJ WINIECKI: Płonie nielegalny magazyn odpadów niebezpiecznych. Co się dzieje?
KATARZYNA GRZESIK: Dochodzi do niekontrolowanego procesu spalania i emisji zanieczyszczeń do powietrza. Zostają uwolnione substancje podobne jak przy paleniu odpadów komunalnych, węgla w domowych piecach czy papierosa.

To brzmi trochę uspokajająco.
Tyle że stężenia niektórych substancji są znacznie wyższe.

O czym konkretnie mówimy?
O pyłach PM10 i PM2,5, tlenkach siarki i azotu oraz WWA, czyli wielopierścieniowych węglowodorach aromatycznych, w tym benzenie i benzoalfapirenie. Ten ostatni ma udowodnione działanie rakotwórcze, toksyczne i teratogenne, czyli jest szkodliwy dla płodu. Do tego emitowany jest tlenek węgla, choć na otwartej przestrzeni nie prowadzi do zaczadzenia. Wreszcie dioksyny i furany, czyli najbardziej toksyczne substancje, jakie gdziekolwiek i kiedykolwiek istniały. Nimi był podtruwany Wiktor Juszczenko. Przeżył, ale ślady na jego twarzy dobitnie świadczą o toksyczności tych związków.

Ile jest tych zanieczyszczeń?
Nie mamy pojęcia. Aby to obliczyć, potrzebne jest szalenie wymagające modelowanie, może da się je kiedyś wykonywać z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Znamy właściwie tylko warunki atmosferyczne, jakie panują podczas takiego pożaru. Brakuje nam podstawowych danych: ile i jakich materiałów w tym miejscu zgromadzono, jakim przemianom ulegają, kiedy płoną i jakie są ich warunki spalania, czyli temperatura, dostępność tlenu itd. Inne substancje wytworzą się w warunkach tlenowych, inne w warunkach beztlenowych lub z ograniczonym dopływem tlenu. Dlatego nie umiemy dać precyzyjnej odpowiedzi, ile np. wagonów węgla trzeba by spalić, by osiągnąć porównywalne zanieczyszczenia.

Polityka 32.2023 (3425) z dnia 01.08.2023; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Strzeż się mausera"
Reklama