Dwie na jednego
Nie lekceważ półpaśca! Chorują coraz młodsi, a covid jeszcze nam zaszkodził
Układ odpornościowy – podobnie jak całe ciało – słabnie z wiekiem. Dlatego starsi ludzie łapią więcej infekcji i są bardziej narażeni m.in. na choroby nowotworowe. Są także bardziej podatni na półpasiec – bolesną wysypkę spowodowaną reaktywacją wirusa ospy wietrznej, który ukrył się w zwojach nerwów czuciowych. – Nie trzeba jednak dożyć sędziwego wieku, aby na własnej skórze przekonać się, jak dolegliwe może być ponowne uaktywnienie tego zarazka – prostuje obiegową opinię dr Grażyna Cholewińska, konsultantka ds. chorób zakaźnych na Mazowszu.
Groźne może być każde załamanie naturalnej odporności: po oparzeniach słonecznych, przemęczeniu, przy chorobach. Spory udział w przyroście zachorowań ma także Covid-19. Półpasiec nie podlega rejestracji tak jak ospa wietrzna i większość chorób zakaźnych (nie grozi wybuchem epidemii), więc trudno przytoczyć konkretne liczby. Szacunkowe dane (w minionych latach do 170 tys. przypadków rocznie) wynikają z uśrednionej zapadalności dla Europy: ok. 340 na 100 tys. osób do 50 lat i 614 na 100 tys. po 50. roku życia.
Lekarze przyznają jednak, że mają teraz więcej pacjentów, w dodatku coraz młodszych. – To potwierdza nasze przypuszczenia, że koronawirus długotrwale osłabia odporność i zwiększa podatność na choroby, które pojawiają się pod wpływem kryzysu immunologicznego – mówi dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologii, profilaktyki i terapii zakażeń.
Jakie zakażenia?
Przywołuje ze swojej pediatrycznej praktyki 6-latka z półpaścem, u którego poza przechorowaniem Covid-19 nie wykryto żadnej innej przyczyny załamania odporności. Czy te przypadki są cięższe niż przed pandemią? – Nie ma jeszcze na ten temat obiektywnych badań – przyznaje medyk.