Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Nie psy, nie małpy i nie delfiny. To papugi uczą się jak ludzie – przez podglądanie

Ara szafirowa (Ara glaucogularis) Ara szafirowa (Ara glaucogularis) Adrian Azcárate / LoroParque / mat. pr.
Naukowcy po raz pierwszy wykazali w eksperymencie, że tzw. naśladownictwo z perspektywy trzeciej osoby nie jest wyłączną domeną człowieka. Dowodu dostarczyły im ary szafirowe.

Uczenie się przez imitowanie to fundament ludzkiej kultury. Jedną z jego najbardziej zaawansowanych form stanowi tzw. naśladownictwo z perspektywy trzeciej osoby (ang. third-party imitation), czyli zdolność do uczenia się przez bierną obserwację interakcji między dwiema innymi osobami. Do tej pory sądzono, że jest ono unikalne dla naszego gatunku.

Potwierdzały to badania, w których próby jego udokumentowania u zwierząt kończyły się niepowodzeniem – tak było w przypadku psów czy szympansów. Nie oznacza to jednak, że zwierzęta w ogóle nie potrafią naśladować. Prostsze formy imitacji, jak uczenie się bezpośrednio od jednego demonstratora (tzw. naśladownictwo z perspektywy drugiej osoby), udokumentowano u wielu gatunków, m.in. małp, ssaków morskich (takich jak delfiny i orki) czy różnych gatunków ptaków.

Czytaj także: Czego potrzebuje ptak i co może nam dać w zamian za dobrą opiekę

Ary uczą się przez podglądanie

Zespół niemieckich i hiszpańskich naukowców (m.in. z Max Planck Institute for Biological Intelligence we współpracy z Loro Parque Fundación na Teneryfie) postanowił sprawdzić, czy zdolność ta występuje u ar szafirowych (Ara glaucogularis). Wybrano akurat te ptaki, gdyż znane są z życia w złożonych strukturach społecznych i umiejętności naśladowania dźwięków. W eksperymencie wzięło udział 14 osobników, z których dwa wytrenowano jako demonstratorów. Pozostałe 12 podzielono na grupę badawczą i kontrolną. Pierwsza obserwowała przez szybę, jak papuga demonstrator wykonuje pięć czynności (m.in. podniesienie nogi, obrót) w odpowiedzi na gesty człowieka. Grupa kontrolna widziała jedynie same gesty ludzi, bez wcześniejszej demonstracji.

Reklama