Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Kandydaci, laureaci i frustraci

Historia Nagrody Nobla

Nagroda Nobla w dziedzinie chemii Nagroda Nobla w dziedzinie chemii Adam Baker / Flickr CC by 2.0
Alfred Bernhard Nobel ustanowił w testamencie, że nagrody powinni otrzymać ci, którzy w ciągu poprzedniego roku obdarzyli ludzkość największymi dobrodziejstwami.
Alfred NobelWikipedia Alfred Nobel

Artykuł został opublikowany w POLITYCE w październiku 2008 r.

***

Procenty podzieli się na pięć części: jedna dla osoby, która dokonała najważniejszego odkrycia lub wynalazku z fizyki. Podobnie dla odkrywcy z chemii, fizjologii oraz za dokonania w dziedzinie literatury i na rzecz pokoju światowego. Po raz pierwszy przyznano je w 1901 r.

Obecnie niewiele zostało z tego zapisu – jest w nim mowa o jednej osobie, a nagrodę otrzymują nawet trzej laureaci z każdej dziedziny. Zamiast pięciu dziedzin mamy sześć: w 1968 r. doszła ekonomia. (Gwoli ścisłości: tę nagrodę ufundował Bank Szwecji na cześć Alfreda Nobla.) Nagrodę Pokojową otrzymują nie tylko poszczególne osoby, ale również instytucje, a niedawno człowiek i instytucja jednocześnie (Joseph Rotblat i ruch Pugwash). A z tym „dobrodziejstwem dla ludzkości" też różnie bywało, o czym świadczy nagrodzenie w dziedzinie chemii w 1918 r. Niemca Fritza Habera, wynalazcy gazu bojowego. 

Już zupełnie karykaturalne są odstępstwa od wymogu, by odkrycia dokonano w roku poprzedzającym przyznanie nagrody. Na przykład Max Born otrzymał ją w 1954 r. za swój wkład do mechaniki kwantowej, wniesiony w latach dwudziestych. (Ciekawostka: Albert Einstein, jeden z jego najbliższych przyjaciół, nigdy go do tej nagrody nie rekomendował). Amerykanina Fredericka Reinesa, współodkrywcę neutrina w 1956 r., nagrodzono dopiero w 1995 r., gdy miał już prawie osiemdziesiąt lat. Nagrody przyznawane w rok od odkrycia należą do wyjątków – to zdarzyło się na przykład Karlowi Alexandrowi Müllerowi i J. George'owi Bednorzowi za prace dotyczące wysokotemperaturowego nadprzewodnictwa (fizyka, 1987 r.). Pomimo swobody w interpretowaniu testamentu sam fakt przetrwania nagrody i jej ogromnego prestiżu przez cały wiek jest imponujący.

Reklama