Rynek

Niespotykanie niewidoczny człowiek

Niespotykanie niewidoczny człowiek. Minister Kościński

Symboliczne przejęcie resortu finansów przez Tadeusza Kościńskiego od odchodzącego Jerzego Kwiecińskiego. Symboliczne przejęcie resortu finansów przez Tadeusza Kościńskiego od odchodzącego Jerzego Kwiecińskiego. Piotr Molęcki / East News
Tadeusz Kościński przyjął tekę ministra finansów, ale się nie cieszy. Nominacji nie zawdzięcza swoim kompetencjom, ale temu, że już w 2015 r. znalazł się w drużynie Morawieckiego. Teraz musi znaleźć pieniądze na wydatki projektowane na Nowogrodzkiej.
Tadeusz Kościński jest szóstym już ministrem finansów w rządach PiS.Adam Chełstowski/Forum Tadeusz Kościński jest szóstym już ministrem finansów w rządach PiS.

W gmachu przy Świętokrzyskiej nie przyjęto nowego szefa życzliwie, choć urzęduje tam już od lipca, wcześniej na stanowisku wiceministra. Jako szef Krajowej Administracji Skarbowej podlegał mu wtedy Marian Banaś, później minister. To Kościński przygotował projekt zwiększenia akcyzy na wyroby alkoholowe i tytoniowe z pierwotnie planowanych 3 do 10 proc., co ma zwiększyć wpływy do budżetu o 1,7 mld zł. Projektów nakładających nowe podatki (których jednak nie nazywa się podatkami) będzie musiał firmować teraz dużo.

Prawicowe portale bulwersuje jego podwójne, brytyjskie i polskie, obywatelstwo. Urodził się w 1956 r. i wychował w Wielkiej Brytanii. Nie podoba się, że – jak ustalił „DGP” – według polskich standardów nie ma nawet skończonych studiów. Dyplom z geologii na University of London nie jest bowiem odpowiednikiem naszego magistra czy licencjatu ani nawet świadectwem ukończenia wyższych studiów. Po ministrach finansów, którzy nie byli ekonomistami, co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia, ten jest pierwszym bez wyższego wykształcenia. Pracowników ministerstwa, a także opinię, najbardziej bulwersuje jeszcze inny temat.

Pan zabawowy

Do tej pory oficjalne życiorysy Tadeusza Kościńskiego zaczynały się tuż po transformacji, kiedy zdecydował się wrócić do Polski. O karierze zawodowej w Wielkiej Brytanii wiadomo było niewiele, tyle że w Londynie pracował dla japońskiego banku Tokai. Do Polski wrócił ze swoją pierwszą żoną, z którą ma troje dzieci. Żona otworzyła szkołę angielskiego.

Jacek Rostowski, wicepremier i minister finansów w rządzie PO-PSL, także posiadacz polskiego i brytyjskiego paszportu, poznał go już w Polsce, na progu transformacji. Obaj znaleźli się w tzw. brygadach Marriotta, które w ramach Know-How Fund organizowały Polakom wykłady na temat bankowości i rynków kapitałowych.

Polityka 48.2019 (3238) z dnia 26.11.2019; Rynek; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Niespotykanie niewidoczny człowiek"
Reklama