Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Edukator Ekonomiczny

Płatne w sieci

Internetowe usługi finansowe

Korzystanie z usług bankowych przez Internet zaczęło się w Polsce upowszechniać dopiero dziesięć lat temu. Korzystanie z usług bankowych przez Internet zaczęło się w Polsce upowszechniać dopiero dziesięć lat temu. Marek Sobczak / Polityka
Nowe konto, lokata, fundusz inwestycyjny lub ubezpieczenie: dziś przez Internet można kupować niemal wszystkie usługi finansowe. Zachęca do tego ogromny wybór ofert i wygoda, a odstrasza rosnąca fala informacji o sieciowych złodziejach.
Polityka

Ponad połowa Polaków korzysta już regularnie z Internetu, ale tylko 9 mln dało się przekonać do sieciowej bankowości i zamiany tradycyjnego okienka na wirtualne. Zniechęcają ich przede wszystkim obawy o bezpieczeństwo pieniędzy i częste w ostatnich miesiącach komunikaty dotyczące krótkotrwałych, ale bardzo ekscytujących media awarii systemów internetowych w kilku bankach. Ale gdy już pokona się lęk przed nieznanym, można czerpać z bogatej oferty systemów transakcyjnych. Obok typowych produktów bankowych, jak konto osobiste, lokata czy kredyt, w sieci coraz popularniejsze staje się obsługiwanie rachunków maklerskich przez osoby grające na giełdzie oraz kupowanie i sprzedawanie jednostek funduszy inwestycyjnych. Klientów internetowych szukają też firmy ubezpieczeniowe, którym, podobnie jak bankom, zdecydowanie bardziej opłaca się sprzedawać usługi drogą internetową.

Niestety, wciąż jeszcze daleko do świata bez papieru, gdzie wszystkie operacje finansowe można by wykonywać od początku do końca tylko w sieci. Na przeszkodzie stoi przede wszystkim mała wciąż popularność podpisu elektronicznego. Szansa na jego upowszechnienie wśród osób prywatnych (bo w gronie firm jest już lepiej) wiąże się przede wszystkim z wydawaniem nowych dowodów osobistych wyposażonych w specjalny chip. A to rozpocznie się najwcześniej w połowie 2011 r. Na razie podpis na papierowym dokumencie jest wciąż niezbędny, zwłaszcza gdy otwieramy konto i zawieramy nowe ubezpieczenie. Trzeba jednak przyznać, że banki, świadome tego utrudnienia, starają się, jak mogą, ułatwić klientom życie. Zazwyczaj po wypełnieniu odpowiedniego formularza w Internecie wysyłają pocztą, a czasem (na swój koszt) kurierem umowę do podpisu.

Polityka 09.2011 (2796) z dnia 25.02.2011; Edukator ekonomiczny; s. 48
Oryginalny tytuł tekstu: "Płatne w sieci"
Reklama