Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Edukator Ekonomiczny

EDUKATOR EKONOMICZNY. Europejski Guliwer

Niemcy dopłacają i z Unii korzystają

Niemcy są dumni ze swych sukcesów, a zarazem im nie dowierzają. Rezygnację z marki na rzecz euro przyjęto jako utratę części narodowej tożsamości. Niemcy są dumni ze swych sukcesów, a zarazem im nie dowierzają. Rezygnację z marki na rzecz euro przyjęto jako utratę części narodowej tożsamości. Chris Lancaster / Flickr CC by SA
Wszystkich, którzy obawiają się rozpadu strefy euro, a może i całej Unii, spieszymy uspokoić. Nie pozwolą na to Niemcy, które najwięcej dopłacają do UE, ale też najwięcej z niej korzystają.
Polityka

***

Sprawdź swą wiedzę z ekonomii - zapraszamy do rozwiązania naszego quizu. W tej edycji pytamy m.in. o to, w jakis sposób państwo zadłuża swych obywteli, o sytuację ekonomiczną w Europie oraz o bezpieczne transakcje bankowe w internecie  >>

***


Niby żyjemy w świecie zglobalizowanym, ale bez przesady. Pankaj Ghemawat, profesor ekonomii na uniwersytecie w Barcelonie, wyliczył, że zaledwie 3 proc. ludzkości mieszka poza krajem urodzenia. Tylko 2 proc. studentów studiuje poza swym krajem. Tylko 2 proc. rozmów telefonicznych to rozmowy międzynarodowe. I zaledwie 17–18 proc. komunikacji internetowej przekracza narodowe granice. Ludzie w 95 proc. dowiadują się o świecie z krajowych mediów, a tylko w 5 proc. – z zagranicznych. A w gospodarce światowej eksport to jedynie 20 proc. światowego PKB. I jedynie 20 proc. inwestycji na giełdach krajowych jest w rękach cudzoziemców. Gospodarka światowa wcale nie jest dziś bardziej zglobalizowana niż w czasach kolonialnych. A procent inwestycji zagranicznych w światowym PKB dopiero od niedawna przekroczył poziom 1914 r.

Polityka 39.2011 (2826) z dnia 21.09.2011; Rynek; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "EDUKATOR EKONOMICZNY. Europejski Guliwer"
Reklama