Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Edukator Ekonomiczny

EDUKATOR EKONOMICZNY. Scalaki, zbliżaki, komórczaki

Portfel elektroniczny - koszty wygody

Sukces kart do płatności zbliżeniowych to niejedyny dowód miłości Polaków do bankowych i technologicznych nowinek. Sukces kart do płatności zbliżeniowych to niejedyny dowód miłości Polaków do bankowych i technologicznych nowinek. Jose Luis Pelaez / Corbis
Karty, którymi zapłacimy w kilka sekund, i telefony komórkowe, które mają zastąpić portfel – bankowcy namawiają do korzystania z nowoczesnych technologii w obsłudze codziennych wydatków. W imię naszej wygody, a swego interesu.
Wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań wymaga od banków sporych inwestycji w infrastrukturę – szczególnie jeśli trzeba wymieniać terminale i bankomaty.Marek Sobczak/Polityka Wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań wymaga od banków sporych inwestycji w infrastrukturę – szczególnie jeśli trzeba wymieniać terminale i bankomaty.

***

Sprawdź swą wiedzę z ekonomii - zapraszamy do rozwiązania naszego quizu. W tej edycji pytamy m.in. o to, w jakis sposób państwo zadłuża swych obywteli, o sytuację ekonomiczną w Europie oraz o bezpieczne transakcje bankowe w internecie  >>

***

Wbrew własnemu przekonaniu o wrodzonej nieufności do technologii, Polacy są w światowej czołówce, jeśli chodzi o tempo przyswajania nowinek w bankowości. Przykładem karty zbliżeniowe. Gdy w supermarkecie stoi długi ogonek do kasy, każdy kolejny klient płacący kartą wzbudza irytację u pozostałych. Dlaczego? Bo zapłacenie tradycyjnie gotówką trwa zazwyczaj kilka sekund. Zaś plastikowy pieniądz to przedłużanie obsługi: oczekiwanie, aż terminal autoryzuje transakcję, PIN, drukowanie potwierdzeń. Potrafi to trwać – szczególnie w okresie przedświątecznym, gdy ruch przegrzewa bankowe łącza – ponad minutę. Właśnie te kilkadziesiąt sekund było od dawna solą w oku dla ludzi kierujących globalnymi organizacjami kartowymi VISA i MasterCard.

By płatność mogła zostać dokonana w kilka sekund, skonstruowano karty zbliżeniowe, które mają w sobie zatopiony specjalny chip i miniaturową antenkę.

Polityka 39.2011 (2826) z dnia 21.09.2011; Rynek; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "EDUKATOR EKONOMICZNY. Scalaki, zbliżaki, komórczaki"
Reklama