Dostępność dachówek na rynku jest przeogromna. Wybór tej najlepszej dachówki, która będzie pasowała do konstrukcji dachu i stylu domu, nie jest dla laika łatwy. Warto więc korzystać z wiedzy ekspertów: architektów, którzy przygotowują projekt domu, lub dekarzy, którzy będą kłaść dachówkę.
Wielu osobom planującym zbudowanie domu wydaje się, że o dachówce pomyślą pod koniec inwestycji. Nic bardziej mylnego. Zwlekając z decyzją, mogą znaleźć się w sytuacji, kiedy ich wybór będzie warunkowany przez materiały, z jakich zostanie wykonany cały dom, z jakich zbudowany będzie dach i jak będzie wyglądała więźba dachowa.
Na etapie tworzenia projektu łatwo jest zawczasu przygotować dach pod odpowiedni ciężar dachówek. Trudniej jest wtedy, gdy w gotowym domu planuje się wymienić tylko pokrycie dachu. Przy słabej konstrukcji więźby dachowej wybór dachówek też będzie ograniczony do tych lżejszych. Zdaniem Konrada Zalewskiego, menedżera produktu z firmy Wienerberger, nie trzeba jednak demonizować ciężaru dachówek.
– Obecnie wśród dachówek ceramicznych znaleźć można lżejsze modele, ale nawet w przypadku tych cięższych koszt dostosowania więźby dachowej, zwłaszcza w sytuacji nowej budowy, nie jest znaczącą pozycją w całościowych kosztach inwestycji. Warto więc zainwestować w trwałe i sprawdzone rozwiązanie – radzi Zalewski.
Ogromne znaczenie przy wyborze dachówek, ich rodzaju i koloru ma styl budowanego domu, kolor jego elewacji oraz konstrukcja dachu. Jeśli decydujemy się na dom drewniany, warto pokusić się o pokrycie dachu np. strzechą, gontem lub łupkiem. Mając przy tym świadomość, że te naturalne materiały są często droższe od nowoczesnych. W przypadku domów tradycyjnych nadal popularne są dachy dwuspadowe, bardziej widoczne niż dachy o niskim nachyleniu czy płaskie – i tu liczą się jakość wykończenia i walory estetyczne dachówek.