Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Lemingi piszą do Dudy

Mizerski na bis

Polityka
Panie Andrzeju, jesteśmy liczną grupą lemingów, którzy czują się także zwykłymi prostymi Polakami jak Pan.

Dlatego mamy dość stania z boku i chcemy przyłączyć się do udziału w budowie nowej rzeczywistości, którą Pan inicjuje i która majaczy już na horyzoncie. W I turze tradycyjnie głosowaliśmy na Komorowskiego, co do którego jednak pomyliliśmy się, licząc, że z Panem wygra. Dziś widzimy, że to Pan może wygrać, dlatego nie ma naszej zgody na dalsze rządy Komorowskiego, któremu udało się nabrać nas tylko dlatego, że jesteśmy lemingami o małych rozumkach. Wydawał się sympatyczny i miał miły wyraz twarzy, ale okazało się, że nie ma nam nic do zaproponowania poza racjonalnością i międoleniem o rozsądku i wolności.

Przyszedł czas na zmiany, dlatego wyrażamy żal i skruchę, że przez ostatnie lata nie byliśmy patriotami, odcinaliśmy się od polskich korzeni i popieraliśmy PO, popijając przy tym czerwone wino i zagryzając deską serów. Bezkrytycznie przyjmowaliśmy obcą nam europejską ideologię, niejednokrotnie obrażając wartości chrześcijańskie, a w ich miejsce lansując modę na związki partnerskie i genderyzm.

Musimy uczciwie zaznaczyć, że to wszystko wina Tuska, który najpierw nas oczarował i omotał, a potem nagle wyjechał, nic nie mówiąc. Dzisiaj, znając wyniki I tury, nie chcemy już kroczyć drogą osobistej wolności i ciepłej wody w kranie. Chcemy iść z Panem, bo zrozumieliśmy, że naszą wolność ktoś musi kontrolować, żebyśmy się w niej nie zapędzili. Dość mamy ukierunkowania na własne, indywidualne interesy. Pragniemy naprawiać z Panem Polskę i zapewniamy, że nawet jeśli do naprawiania przyłączy się Jarosław Kaczyński z panem Macierewiczem, to trudno. A jeśli Pan się upiera, że w prezydenckim Tu-154 były wybuchy, to też trudno.

Polityka 21.2015 (3010) z dnia 19.05.2015; Felietony; s. 115
Oryginalny tytuł tekstu: "Lemingi piszą do Dudy"
Reklama