Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Staruszkowie na lockdownie

Senior siedzi w domu

Pandemiczna praktyka potwierdza, że starsi ludzie najtrudniej przechodzą zakażenie. Pandemiczna praktyka potwierdza, że starsi ludzie najtrudniej przechodzą zakażenie. PantherMedia
Najnowsze rządowe obostrzenia mówią jasno: mają siedzieć w domu, mieć pełną lodówkę, być posłuszni i się nie narażać. Czy to wystarczy, aby seniorzy przetrwali epidemię?
Prawie połowa badanych osób 60+ przyznała, że od początku pandemii odczuwa większe osamotnienie i nie ma z kim porozmawiać.Iza Kucharska Prawie połowa badanych osób 60+ przyznała, że od początku pandemii odczuwa większe osamotnienie i nie ma z kim porozmawiać.

Maria, 78-latka, w ubiegłym tygodniu pomyślała, że wyjdzie po gazetę. Była ładna pogoda, słonecznie. Ulica bardziej pusta niż zwykle. Dochodzi do kiosku. A tam, ku jej zdziwieniu, rolety spuszczone. „Dlaczego kiosk jest zamknięty?” – spytała przechodzącej w pobliżu kobiety. „Bo dzisiaj niedziela” – usłyszała odpowiedź. Maria od kilku dni nie ruszała się z domu. Z nikim nie rozmawiała. Telewizora nie włącza – ile można słuchać o śmierci i wirusie? Dopiero przy tym kiosku dowiedziała się, jaki właściwie jest dzień tygodnia.

Henryka, 87 lat, swoje stoisko z różnościami na sprzedaż, w centrum Warszawy, rozkłada codziennie, mimo epidemii. Henryka żyje z demencją, z protezą jednej nogi. Ani opieka społeczna, ani policjanci z komendy dzielnicowej już nawet nie próbują jej tłumaczyć, że powinna zabrać rzeczy i schronić się w domu. Bo Henryka i tak wróci. Wirus jej niestraszny. Mąż umarł, syn umarł. Jej emerytura to grosze. Musi jakoś dorobić.

Ani Maria, ani Henryka nie zorientowały się, że rząd ogłosił lockdown dla staruszków.

23 października, w ramach walki z epidemią koronawirusa, premier Mateusz Morawiecki ogłosił obostrzenia, w wyniku których najstarszym Polakom praktycznie zakazano opuszczania domów. Rządowe rozporządzenie brzmi kategorycznie: „Osoby, które ukończyły 70. rok życia, mogą się przemieszczać wyłącznie w celu: wykonywania czynności zawodowych lub służbowych; zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego; sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego”. Szef rządu i minister rodziny, ogłaszając wprowadzenie nowych przepisów, apelowali, by starszymi zajęli się bliscy, by nie wychodzili nawet po zakupy. „Nam zależy na tym, byście ten trudny czas państwo przeżyli w zdrowiu i przede wszystkim w poczuciu bezpieczeństwa, bo to dla każdego człowieka jest ważne” – podkreślała minister rodziny Marlena Maląg.

Polityka 45.2020 (3286) z dnia 03.11.2020; Społeczeństwo; s. 33
Oryginalny tytuł tekstu: "Staruszkowie na lockdownie"
Reklama