Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Społeczeństwo

Na straganie, w dzień targowy

Wiecznie młode giełdy staroci

Pchli targ na poznańskim Franowie. Pchli targ na poznańskim Franowie. Łukasz Gdak/Polska Press / EAST NEWS
Wydawałoby się, że trzy dekady kapitalizmu, wypasione galerie i internet zabiją przaśny handel. Otóż nie. Targowiska ciągle mają się świetnie.
Giełda staroci w Gdańsku.Łukasz Dejnarowicz/Forum Giełda staroci w Gdańsku.

Giełdy, pchle targi zajmują stare dworce, tereny poprzemysłowe, stadiony. W ogóle pod względem udziału handlu targowiskowego w handlu detalicznym Polska znajduje się na drugim miejscu w Unii Europejskiej, bo połowa Polaków robi zakupy w takich miejscach, zwłaszcza w wakacje, gdy ma więcej czasu i sprzyja pogoda. – To jest Amazon, tylko lokalny – śmieje się Tomasz po pięćdziesiątce, który, owszem, kupuje przez internet, i to dużo, ale kocha dotknąć towar i zbić cenę. Wyznaje teorię, że na bazarze można kupić wszystko, tylko nie zawsze.

PRL i dojczeciągnik

Agnieszka, lat 40, specjalizuje się w dizajnie, zwłaszcza w peerelach: – Jedyne oryginalne przedmioty mam w mieszkaniu właśnie z giełdy. 20 zł zainwestowała w szafkę nocną z lat 60., na smukłych nóżkach, jaką platforma yesternsen.com oferuje za prawie 400 zł. 9 zł kosztowała kobaltowa misa z lat 80. z prasowanego szkła Huty Ząbkowice, za którą w internecie trzeba dać minimum 50 zł. Niektóre zdobycze sprzedaje, żeby wyjść na zero, nawet zarobić. Zakurzony kielich w paski, wygrzebany z kartonu „porcelany made in DDR” za 15 zł, okazał się szkłem Murano z lat 70. Na olx.pl poszedł za 130 zł, choć gdyby miał naklejkę MC (Carlo Moretti Italia Murano), trafiłby na eBay za równowartość 300 zł. Kilka elementów serwisu kawowego, kupionych za 20 zł w pakiecie z fajansowymi talerzami z Włocławka, sprzedała za 129 zł. Cukierniczka, mlecznik i trzy filiżanki były częścią kolekcji Ewa, zaprojektowanej w 1959 r. przez Lucynę i Kazimierza Kowalskich dla Zakładu Porcelitu Stołowego Tułowice. – Kompletny serwis z poświadczoną metryką z lat 60. DESA Unicum wystawia za 900 zł. Podobnie patyna.pl, renomowany serwis skupiający sprawdzonych sprzedawców, współpracujący z ekspertami – mówi Agnieszka, sama niczym ekspert, bo giełda tak ją wciągnęła, że kupuje pisma wnętrzarskie i albumy z peerelowskim dizajnem.

Polityka 33.2021 (3325) z dnia 10.08.2021; Społeczeństwo; s. 37
Oryginalny tytuł tekstu: "Na straganie, w dzień targowy"
Reklama