Gdyby poważnie potraktować sugestie Watykanu, większość seminariów duchownych w Polsce należałoby zamknąć. Kandydatów na księży ubywa w szybkim tempie.
W tym roku akademickim do diecezjalnych seminariów duchownych w Bydgoszczy, Drohiczynie, Elblągu i Łowiczu nie zgłosił się nikt. Ełk, Siedlce, Toruń, Włocławek i Zamość – Lubaczów miały po jednym lub dwóch kandydatów. Najwięcej chętnych było w Tarnowie i Poznaniu – po 14. Równie systematycznie spadają powołania zakonne. W 2021 r. do furt aż 19 zakonów nie zapukał ani jeden kandydat. W Warszawie u jezuitów w tym roku wyświęcony będzie tylko jeden kandydat, i to z misji rosyjskiej. Polacy się wykruszyli.
Polityka
25.2022
(3368) z dnia 13.06.2022;
Społeczeństwo;
s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Powołanie na puszczy"