Społeczeństwo

Słodka trucizna

Jednorazowe e-papierosy: plaga wśród dzieci, cukierkowa używka. Skala problemu przeraża

Polski rynek jednorazowych e-papierosów wart jest ok. 2 mld zł. Polski rynek jednorazowych e-papierosów wart jest ok. 2 mld zł. Shutterstock
Jednorazowe e-papierosy to plaga wśród dzieci i młodzieży. Czy planowany zakaz sprzedaży coś da, skoro istniejące od dziewięciu lat regulacje, zabraniające sprzedaży tzw. endsów z tytoniem małoletnim oraz przez internet, są nagminnie i bezkarnie łamane?
E-papierosy to najpopularniejsza używka nikotynowa wśród młodzieży w wieku szkolnym. Na fot. szkoła podstawowa w Białymstoku.Anatol Chomicz/Forum E-papierosy to najpopularniejsza używka nikotynowa wśród młodzieży w wieku szkolnym. Na fot. szkoła podstawowa w Białymstoku.

Na każdym kroku widać szaleńczą popularność wśród dzieciaków tych kolorowych gadżetów przypominających pisaki czy markery, z których jednak, wychodząc ze szkoły, wypuszczają kłęby pary o zapachu gumy balonowej, mango czy ananasa. Być może część tych wapów to smakowe, beznikotynowe warianty, a te nie są objęte zakazem sprzedaży nieletnim. Ale wiele z nich zawiera nikotynę, nierzadko więcej niż dozwolone przez ustawę 20 mg w 1 ml.

Ministra zdrowia Izabela Leszczyna chce, żeby resort w porozumieniu z Ministerstwem Finansów rozpoczął prace nad zakazem sprzedaży elektronicznych papierosów jednorazowych (zob. ramka obok), wybierając jak najszybszą ścieżkę, bo – jak twierdzi – aż 64 proc. młodych ludzi miało z nimi kontakt. Najlepiej byłoby wprowadzić zakaz jeszcze przed wakacjami, bo to czas, kiedy jednorazówek sprzedaje się najwięcej.

100 milionów

Awantura o jednorazówki wybuchła, gdy Instytut Prognoz i Analiz Gospodarczych – fundacja naukowa uważnie przyglądająca się szarej strefie w polskiej gospodarce – opublikował raport dotyczący rynku jednorazowych e-papierosów w Polsce. I chociaż popularność bajecznie kolorowych wapów widać gołym okiem, to szacunki Instytutu przeszły wszelkie wyobrażenia – 100 mln sztuk sprzedanych w 2023 r. Jeżeli te szacunki są wiarygodne, oznaczają, poza wszystkim innym, tony plastiku i elektrośmieci.

100 mln jednorazówek to dwukrotnie więcej niż raportuje firma badawcza Centrum Monitorowania Rynku (CMR). Niepokojąca jest nie tylko ilość, lecz przede wszystkim dynamika wzrostu sprzedaży. Instytut szacował, że rok wcześniej sprzedano 32,3 mln sztuk. Szybsze tempo wzrostu podaje CMR: w ciągu roku skok z 16 do 54 mln.

Autor raportu Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych Jacek Fundowicz tłumaczy, że tak duża rozbieżność szacunków wynika z tego, że CMR monitoruje dużą część kanałów dystrybucji rynkowej tych wyrobów, ale nie wszystkie.

Polityka 16.2024 (3460) z dnia 09.04.2024; Społeczeństwo; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Słodka trucizna"
Reklama