Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Afera Collegium Humanum. Sutryk zatrzymany, urzędnicy z ratusza są w szoku

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Robert Kowalewski / Agencja Wyborcza.pl
Jak nieoficjalnie poinformowało radio RMF FM, Jacek Sutryk został zatrzymany, bo miał kupić dyplom w Collegium Humanum. Wieczorem Prokuratura Krajowa poinformowała o postawieniu mu zarzutów.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka 14 listopada o godz. 6:30 w jego domu. W ratuszu agenci CBA przeszukali jego gabinet i zabezpieczyli dokumenty. Jakie? Tego nie ujawniono. Z Wrocławia Sutryk został przewieziony do Katowic na przesłuchanie – zatrzymano go na polecenie tamtejszego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej, która prowadzi śledztwo dotyczące Collegium Humanum. Wieczorem w Polskim Radiu rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak dodał, że prezydent Wrocławia usłyszał już zarzuty.

Reporterka „Polityki” zadzwoniła do Agaty Dzikowskiej, kierującej Biurem Prasowym Urzędu Miejskiego.

Czy państwo odniesiecie się do zatrzymania prezydenta Wrocławia?
Nie komentujemy.
Czy to będzie miało…
– Bez komentarza.
Nie powie mi pani, czy zatrzymanie prezydenta będzie miało wpływ na pracę urzędu?
Bez komentarza.
Czy zostanie wydane oświadczenie w tej sprawie?
– Bez komentarza.

Od szeregowych pracowników urzędu można usłyszeć tylko tyle, że są w szoku i wiedzą to, co wyczytają w mediach.

Odprysk afery Collegium Humanum

Jacek Dobrzański, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, na konferencji prasowej poinformował, że zatrzymanie Jacka Sutryka wiąże się ze śledztwem dotyczącym Collegium Humanum i nieprawidłowości w tej niepublicznej uczelni. Do tej pory w sprawie zatrzymano 28 osób, którym postawiono prawie 150 zarzutów karnych.

Reklama