Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Świat

Kurs na zderzenie

Po wystąpieniu Rajoya na ulice Barcelony wyszły w pokojowym proteście setki tysięcy ludzi. Po wystąpieniu Rajoya na ulice Barcelony wyszły w pokojowym proteście setki tysięcy ludzi. Aleksiej Witwicki / Forum

Katalonię opanował nastrój radykalizacji i przygnębienia.

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy ogłosił plan głębokiego ograniczenia samorządności Katalonii. Szef autonomicznych władz katalońskich Carles Puigdemont plan odrzucił. Uznał go za najgorszy od czasów gen. Franco cios w instytucje samorządowe i społeczeństwo Katalonii. Zapowiedział, że poprosi regionalny parlament o debatę nad przyszłością kraju i deklaracją niepodległości. Premier Rajoy zapewnia, że Madrytowi chodzi tylko o przywrócenie porządku konstytucyjnego w Katalonii. Obiecuje, że nowe wybory regionalne odbędą się najpóźniej na wiosnę 2018 r. Ale obecni liderzy katalońscy prawdopodobnie nie będą mogli kandydować. Madryt zamierza m.in. znacznie ograniczyć rolę katalońskiego parlamentu i przejąć kontrolę nad instytucjami samorządowymi, finansami, regionalną policją i mediami publicznymi. Hiszpańska policja państwowa przesłuchała redaktorów naczelnych katalońskich mediów publicznych i kilku prywatnych czasopism, którzy zamieścili ogłoszenia zachęcające do udziału w plebiscycie.

Po wystąpieniu Rajoya na ulice Barcelony wyszły w pokojowym proteście setki tysięcy ludzi. Zapanował nastrój determinacji i radykalizacji, ale też rozczarowania i przygnębienia. To dość niebezpieczna mieszanka. Madryt odrzuca jednak apele o dialog. Apelowali o to nie tylko liderzy katalońscy, ale też niektórzy politycy europejscy, np. premier Belgii i grupa blisko 30 noblistów. Donald Tusk, odbierając w Hiszpanii Nagrodę Księżnej Asturii dla UE, powtórzył przed parą królewską i premierem, że dialog jest lepszy niż konflikt. Dla wielu Katalończyków prowokacyjnie zabrzmiały słowa hiszpańskiego ministra spraw wewnętrznych Alfonso Dastisa, że informacje o brutalnym zachowaniu policji państwowej podczas referendum to fake news, a wydarzenia w Katalonii to pełzający zamach stanu.

Polityka 43.2017 (3133) z dnia 24.10.2017; Ludzie i wydarzenia. Świat; s. 10
Reklama