Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Smogobicie

Obawy przed smogiem mają zasięg planetarny i zanosi się, że tam, gdzie smog był politycznym sierotą, znajdą się chętni do jego adopcji. Obawy przed smogiem mają zasięg planetarny i zanosi się, że tam, gdzie smog był politycznym sierotą, znajdą się chętni do jego adopcji. China Daily/Reuters / Forum

Smog rocznie zabija miliony, także w państwach najlepiej rozwiniętych. W 2018 r. znów nie będzie lepiej. I co? Reakcje rządów sprowadzają się głównie do wypierania, bagatelizowania albo dla odmiany rozkładania rąk i zachęt do cierpliwości, bo skala koniecznych zmian jest za duża i zbyt kosztowna, a zawsze znajdą się pilniejsze wydatki. Ze spektakularnym wyjątkiem Chin, gdzie partia komunistyczna bez pardonu reformuje gospodarkę, bo bardziej niż gniewu zwalnianych hutników czy górników obawia się, że fatalna jakość powietrza niebezpiecznie kołysze nastrojami całego społeczeństwa. Ale obawy przed smogiem mają zasięg planetarny i zanosi się, że tam, gdzie smog był politycznym sierotą, znajdą się chętni do jego adopcji. Posypią się oskarżenia na zaniechania i apele o rozliczenie winnych: szefów rządów, ministrów, władz miejskich, urzędników. Efekty ich działalności będą widoczne w sieci za sprawą coraz szerszego obywatelskiego ruchu monitoringu poziomu zanieczyszczeń. Jeszcze odważniej wystąpią zieloni prorocy, zaapelują o zmianę stylu życia, zerwanie z węglem, ropą i rozbuchaną konsumpcją, choć biznes rozwiązań antysmogowych kręci się fantastycznie. Gdyby faktycznie doszło do rewolucji, np. mody na dobrowolnie skromniejsze życie w imię wspólnych interesów, to pamiętajmy, kiedy to się zaczęło.

Polityka 1.2018 (3142) z dnia 26.12.2017; Prognozy 2018; s. 12
Reklama