Groźba ta wisiała nad miastem od dawna. W czerwcu szef MSW Süleyman Soylu zapowiedział walkę z nielegalną imigracją. W lipcu prezydent Recep Tayyip Erdoğan oznajmił, że rząd będzie zachęcał imigrantów do powrotu do domu. A tych, którzy nie szanują obowiązującego prawa, będzie deportował. Kropkę nad i postawił mianowany przez rząd gubernator metropolii Ali Yerlikaya, dając migrantom nielegalnie przebywającym nad Bosforem miesiąc na opuszczenie miasta. Później jeszcze termin przedłużono o kolejne dwa miesiące.