Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

Przystanek amnezja

Przystanek amnezja. Dlaczego Memoriał tak przeszkadzał Putinowi

Ogród Pamięci na dawnym poligonie strzeleckim NKWD w Butowie pod Moskwą. W latach 1937–38 podczas masowych egzekucji stracono tu ponad 20 tys. osób. Ogród Pamięci na dawnym poligonie strzeleckim NKWD w Butowie pod Moskwą. W latach 1937–38 podczas masowych egzekucji stracono tu ponad 20 tys. osób. Maxim Shipenkov/EPA / PAP
Rosji Putina nie potrzeba stowarzyszenia Memoriał, tylko historii pełnej zwycięstw, dumy i bohaterstwa. Podłości i zbrodnie z dziejów należy wymazać. A tych, którzy tego nie rozumieją – pozamykać.
Protest obrońców stowarzyszenia Memoriał przed siedzibą sądu w Moskwie.EAST NEWS Protest obrońców stowarzyszenia Memoriał przed siedzibą sądu w Moskwie.

W ostatnich dniach starego roku rosyjski sąd zlikwidował stowarzyszenie Memoriał – legendarną, najstarszą w Rosji niezależną organizację, która dokumentowała dawne zbrodnie stalinowskie. A także „mały” Memoriał, organizację córkę, która pomagała więźniom politycznym. Można się od wyroku odwołać, ale szanse powodzenia są marne.

Memoriał to ludzie, programy, archiwum, biblioteka i muzeum z największymi zbiorami dotyczącymi politycznych represji w Rosji. Wszystko to po ponad 30 latach działania może teraz wylądować na moskiewskim bruku. Stowarzyszenie jest tak ważne jak lista tych, którzy go bronili: sekretarz stanu USA, szef unijnej dyplomacji, Europejski Trybunał Praw Człowieka, prezydenci Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii i Polski, komisarz Rady Europy ds. praw człowieka, laureaci Pokojowej Nagrody Nobla. Lista obrońców wydłużała się każdego dnia.

Ofiarom bezprawia i terroru

Ostatnie tygodnie przed wyrokami w sprawie Memoriału mijały Lenie Żemkowej na posiedzeniach sądu, pisaniu petycji, studiowaniu mów oskarżycieli, umacnianiu kruchej linii obrony. Dlatego dyrektorka stowarzyszenia przesiadywała w pracy do późna. Mogła porozmawiać dopiero późnym wieczorem w drodze do domu. W Moskwie ostro ścisnął wtedy mróz, iść i mówić do słuchawki ciężko. Dlatego Lena dziwi się, że o tej porze i w tych warunkach mamy rozmawiać o starej fotografii.

Pamięta ją pani? – Tak, oczywiście. Rok 1989.

Konkretnie, 28 stycznia 1989 r. Oficjalny zjazd założycielski Memoriału. Na zdjęciu widać przemawiającego Andrieja Sacharowa, fizyka jądrowego, laureata Pokojowej Nagrody Nobla, jednego z najbardziej szanowanych dysydentów. Lena siedzi po prawej stronie, za stołem prezydialnym. Notuje. Jej obecność, i to na honorowym miejscu, nie była przypadkiem.

Polityka 3.2022 (3346) z dnia 11.01.2022; Świat; s. 52
Oryginalny tytuł tekstu: "Przystanek amnezja"
Reklama