Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Krzyżacy na Dzikim Wschodzie

Plusy i minusy kolonizacji krzyżackiej

Rycerze krzyżaccy Werner von Orseln i Ludolf Koenig - malowidło w kwidzyńskiej katedrze, XIV w. Rycerze krzyżaccy Werner von Orseln i Ludolf Koenig - malowidło w kwidzyńskiej katedrze, XIV w. Wojtek Radwański/AFP / East News
Kolonizacja krzyżacka części ziem polskich i północnych rubieży Europy przyniosła więcej szkód czy pożytku? Nowe badania dostarczają argumentów obu stronom sporu.
JR/Polityka

Jak wiemy, pierwszej próby chrystianizacji Prus podjął się w 997 r. św. Wojciech. Potem było jeszcze kilka nieudanych wypraw. Ponieważ jednak Polacy nic nie wskórali, a Prusowie i Litwini często najeżdżali ich ziemie, Konrad Mazowiecki sprowadził do Polski w 1226 r. specjalistów. Dla zakonników w zbrojach i z czarnymi krzyżami na płaszczach, których właśnie wygnano z Węgier, gdzie nawracali Połowców, była to doskonała możliwość wykazania się w walce z pogaństwem i budowy własnej potęgi.

Według „Kroniki ziemi pruskiej” – napisanej w początkach XIV w. przez kapłana zakonu Piotra z Duisburga – pierwszą siedzibą Zakonu Krzyżackiego na terenie ziem polskich był Vogelsang. Ten gród na lewym brzegu Wisły, naprzeciwko Torunia, podarował krzyżakom Konrad Mazowiecki. Z niego w 1231 r. ruszyło za Wisłę, ku Prusom, siedmiu rycerzy kierowanych przez Hermana Balka, którzy zakładali kolejne miasta, osady i warownie. Ich lokacja na prawie chełmińskim umożliwiała ściągnięcie osadników z Niemiec, ale też dawała mieszczanom niezależność i samorządność.

W ciągu 150 lat powstał wieloetniczny, zarządzany przez zakonników, twór państwowy z licznymi ośrodkami miejskimi, z 480 tys. mieszkańców (200 tys. było pochodzenia niemieckiego, 140 tys. słowiańskiego i tyle samo pruskiego). Przez cały XIII w. do kamienno-ceglanych warowni i zamków zjeżdżało rycerstwo z całej Europy, by wziąć udział w kolejnych rejzach przeciwko poganom.

W 1237 r. krzyżacy połączyli się z Zakonem Inflanckim, przejmując ich ziemie na Łotwie i w Estonii.

Polityka 05.2013 (2893) z dnia 29.01.2013; Nauka; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Krzyżacy na Dzikim Wschodzie"
Reklama