Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Zastrzyk strachu

Szczepionkowa panika: szczepić czy nie?

Najwięcej osób niepozwalających na szczepienie dzieci to mieszkańcy dużych miast Najwięcej osób niepozwalających na szczepienie dzieci to mieszkańcy dużych miast Getty Images / Getty Images/FPM
Czy w Polsce powinno się zmuszać rodziców do szczepienia dzieci? Nowelizowana właśnie ustawa podtrzymuje ten obowiązek.
W Polsce przybywa ok 3 tys. niezaszczepionych dzieci rocznie.Getty Images/Getty Images/FPM W Polsce przybywa ok 3 tys. niezaszczepionych dzieci rocznie.

Nowelizacja ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych czeka właśnie na podpis prezydenta. W trakcie prac nad nią pojawiały się głosy, że zmienione prawo umożliwia inspektorom sanitarnym zmuszanie do szczepienia dowolnymi preparatami każdego dorosłego człowieka. W rzeczywistości nowe przepisy niczego nie zmieniły, pozostawiając obecny od dawna w polskim prawie obowiązek szczepień dzieci i młodzieży, a także osób dorosłych w razie epidemii. To też jednak nie podoba się niektórym, domagającym się w tej kwestii dobrowolności.

Powikłania i skutki

W Polsce mamy listę bezpłatnych szczepień obowiązkowych – prawie wszystkie przeznaczone są dla dzieci i młodzieży (do 19 roku życia), a pozostałe dla grup ryzyka (m.in. pracowników służby zdrowia). Co komu i kiedy należy podać określa tzw. kalendarz szczepień ustalany przez Główny Inspektorat Sanitarny i zatwierdzany przez Ministerstwo Zdrowia. Obecnie lista obowiązkowych szczepień obejmuje 10 chorób (plus 2 dodatkowe dla osób z grup ryzyka), a pierwsze zastrzyki wykonuje się już 24 godziny po przyjściu na świat dziecka (wirusowe zapalenie wątroby typu B, popularnie zwane żółtaczką, i gruźlica). W ciągu pierwszego półtora roku życia aplikuje mu się w sumie sześć różnych szczepionek.

Część rodziców buntuje się przeciwko temu prawnemu obowiązkowi, którego każde niewykonanie zagrożone jest karą grzywny (do 1500 zł). Taki zapisany w prawie przymus nie istnieje w krajach Europy Zachodniej czy Stanach Zjednoczonych. Ale np. w USA, żeby zapisać dziecko do przedszkola czy szkoły, trzeba przedstawić potwierdzoną listę szczepień.

Przeciwnicy obowiązku szczepień powołują się na przysługujące rodzicom prawo wolności wyboru, przede wszystkim ze względu na możliwość wystąpienia powikłań poszczepiennych.

Polityka 31.2012 (2869) z dnia 01.08.2012; kraj; s. 27
Oryginalny tytuł tekstu: "Zastrzyk strachu"
Reklama