Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Wyszukane epitety

Co nam mówią o świecie internetowe wyszukiwarki?

Zapamiętując osobiste sekrety milionów internautów, niepozorne okienko Google stanowi bezcenny materiał dla naukowców, biznesmenów czy polityków. Zapamiętując osobiste sekrety milionów internautów, niepozorne okienko Google stanowi bezcenny materiał dla naukowców, biznesmenów czy polityków. J.R. / Polityka
Podpowiedzi wyszukiwarek internetowych według ich twórców wiernie odzwierciedlają rzeczywistość. Zdaniem pokrzywdzonych raczej ją kreują.
Żadne pytanie nie powinno dziwić, skoro zdarzają się i tacy, którzy wpisują w Google: jak szukać w Google.Gopakumar. R/Wikipedia Żadne pytanie nie powinno dziwić, skoro zdarzają się i tacy, którzy wpisują w Google: jak szukać w Google.

Amerykanie to debile, idioci, terroryścikretyni. Barack Obama? Muzułmaninkłamca. Kłamcąidiotą jest także Donald Tusk. A ponadto żydem, Niemcem, złym człowiekiem czy po prostu skurwysynem. Tak jak jego główny rywal, Jarosław Kaczyński, czyli impotent, który umrze. Wałęsa to Bolek, zdrajca agent. Rosjanie to zwierzęta, Francuzi słyną z tchórzostwa, lenistwa grubiaństwa, ale to Słowacy się z nami żrą. Czesi? Pepiki, piwosze i ateiści, a ponadto śmiejące się bestie. Polska tymczasem jest szalona, pięknajeszcze nieprzegrana. Polacy zaś charakteryzują się bohaterstwem ujętym dodatkowo w zgrabną frazę nie do zajebania. Jesteśmy też zarazem przystojnibrzydcy, narodem najbardziej inteligentnym oraz narodem idiotów. Tyle sami o sobie. Bo według cudzoziemców Poles are everywhere. Czyli Polacy są wszędzie.

Wszystko to podpowiedziała mi internetowa wyszukiwarka Google. Uwaga: zanim jeszcze kliknąłem przycisk „szukaj”. Wystarczy wpisać imię i nazwisko znanego polityka albo nazwę dowolnego państwa wraz ze słówkiem „to”, „jest”, ewentualnie angielskim „is/are”, by niepozorne okienko wyświetliło sugestie dotyczące danej osoby czy narodu. Sugestie, które można uznać za najszerzej zakrojone i najbardziej aktualne badania internetowej opinii publicznej. Automatyczne podpowiedzi wyszukiwarek – bo to one podsunęły mi powyższe prawdy o świecie – wiernie odzwierciedlają bowiem nasze własne poczynania w sieci.

Polityka 21.2013 (2908) z dnia 21.05.2013; Ludzie i Style; s. 91
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyszukane epitety"
Reklama