Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Film

Straż Nocna

Stawia to dwugodzinne kino akcji w stylu fantasy, o odwiecznej walce sił ciemności i światła, w rzędzie największych sensacji sezonu i to nie tylko w Rosji.

Filmem Bekmambetowa – reklamowanym jako połączenie wyrafinowanej estetyki Tarkowskiego z „Matrixem” Wachowskich – zainteresowali się już Amerykanie, którzy zajęli się jego światową dystrybucją i zamierzają nawet sfinansować trzecią część planowanej trylogii. Zawiła akcja „Straży Nocnej” nawiązuje m.in. do średniowiecznej legendy o klątwie rzuconej na nieposłuszną dziewicę, przynoszącej wszystkim nieszczęście. Z podobnym przekleństwem muszą sobie dać radę mieszkańcy współczesnej Moskwy, którymi opiekują się tajemniczy wysłannicy dwóch przeciwstawnych mocy.

W skład tytułowej Straży Nocnej wchodzą obrońcy świata dobra, którzy w ciągu dnia grzecznie zajmują się biznesem, a po zmroku z determinacją ścigają swoich przeciwników. Są nimi przedstawiciele Straży Dziennej, czyli ukryte w ludzkiej skórze wampiry, czarownice i inne demoniczne postaci znane z mitów i bajek.

Szaleńcze powodzenie „Straż Nocna” zawdzięcza nie tylko zaskakująco sprawnej realizacji (w tworzenie efektów specjalnych było zaangażowanych ponad 40 rosyjskich firm komputerowych), ale również sprytnemu połączeniu świata magicznego z niemodną brzydotą sowiecko-rosyjskiej rzeczywistości.

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną