Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Film

Bridget Jones w ciąży

Recenzja filmu: „Bridget Jones 3”, reż. Sharon Maquire

Renée Zellweger po raz trzeci w roli Bridget Jones Renée Zellweger po raz trzeci w roli Bridget Jones Universal Pictures
Przyzwoicie skrojona komedia romantyczna, przywracająca blask temu dość wyeksploatowanemu gatunkowi.

Bridget Jones skończyła właśnie 43 lata i postanawia, że już nie będzie popełniać tych samych błędów. W związku z urodzinami podejmuje ważną decyzje życiową: że teraz będzie popełniać błędy zupełnie nowe. Musi się śpieszyć, gdyż jak samokrytycznie przyznaje, niebezpiecznie szybko mija czas jej użyteczności seksualnej. Żeby dać sobie szansę, wybiera się z przyjaciółką na festiwal muzyczny połączony z atrakcjami erotycznymi, gdzie poznaje przystojnego bruneta. Mówiąc ściślej, od razu trafia do jego łóżka. I tak mniej więcej wyglądałoby obecnie życie 40-latki, gdyby przypadek nie sprawił, że została matką chrzestną, a wraz z nią dzieciątko do chrztu podawał nie kto inny, tylko jej dobry znajomy Mark Darcy. Znowu scena łóżkowa, czyli Bridget na nowej drodze życia radzi sobie całkiem dobrze. Pojawia się jednak mały problem, okazuje się bowiem, że najsłynniejsza singielka świata zaszła w ciążę. Z kim? Odpowiedź na to dość istotne pytanie dostaniemy dopiero w finale.

Bridget Jones 3, reż. Sharon Maquire, prod. Wielka Brytania, 115 min

Polityka 38.2016 (3077) z dnia 13.09.2016; Afisz. Premiery; s. 70
Oryginalny tytuł tekstu: "Bridget Jones w ciąży"
Reklama