Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Córki lojalne i niezależne

Dociskanie bohaterek książki. Efekt ciekawy.

Jarosław Makowski w wywiadach zebranych w książce „Kobiety uczą Kościół” stawia swoim rozmówczyniom pytania feministyczne. Prawie wszystkie należą do Kościoła i mówią o sprawie kobiecej z wnętrza Kościoła, szalenie ciekawie i kompetentnie. Teolog i filozof Makowski jest obiektywny, ale i stronniczy. Obiektywny, bo bierze pod uwagę argumenty ideowych i intelektualnych przeciwników. Stronniczy, bo nie skrywa przy tym swych sympatii. A sympatyzuje z soborową lewicą katolicką, katolikami otwartymi. Szerzej – z chrześcijańską krytyką współczesnego katolicyzmu. Krytyką dociekającą, jakie jest naprawdę miejsce kobiety w życiu Kościoła – czy i jak zmienia się nastawienie Kościoła w tej dziedzinie.

Dobra znajomość literatury feministycznej i kościelnej dyskusji na ten temat każe Makowskiemu dociskać bohaterki książki. Metoda przynosi czasem efekt frapujący: rozmówczynie występujące w książce same przechodzą do ataku i starają się tonować radykalizm wywiadowcy.

Makowski doskonale dobrał rozmówczynie. Są wśród nich teolożka Elżbieta Adamiak, filozofka Anna Karoń-Ostrowska, publicystka Halina Bortnowska, siostra Małgorzata Chmielewska, Hanna Gronkiewicz-Waltz, historyczka Ewa Wipszycka, Magdalena Środa. Prawie wszystkie dystansują się od takich krytyk Kościoła, które dominują dziś w debacie feministycznej. Tę opcję reprezentuje nieprzejednanie antyklerykalna Środa, a Makowski w rozmowie z nią wciela się nieomal w Polaka-katolika. Ale opis sytuacji, jaki daje ta świetna książka, nie jest bynajmniej laurką wymalowaną Kościołowi przez jego potulne córki. Córki są lojalne, ale niezależne. I tych cnót może się od nich uczyć nie tylko instytucja Kościoła.
 

Jarosław Makowski, Kobiety uczą Kościół, W.A.B. , Warszawa 2007, s. 234  
 

 
     

Polityka 22.2007 (2606) z dnia 02.06.2007; Kultura; s. 68
Reklama

Czytaj także

null
Historia

Dlaczego tak późno? Marian Turski w 80. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim

Powstanie w warszawskim getcie wybuchło dopiero wtedy, kiedy większość blisko półmilionowego żydowskiego miasta już nie żyła, została zgładzona.

Marian Turski
19.04.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną