Pierwsi byli Butowscy z Gołubia w Kaszubskim Parku Krajobrazowym, oboje nauczyciele, Zbigniew – przyrody, Ludwika – matematyki. Już w 1971 r. zaczęli tworzyć ogród botaniczny na ojcowiźnie. Ojciec Zbigniewa miał sad, ogród ozdobny i pasiekę. Oni między stare jabłonie i grusze wprowadzali rośliny dziko rosnące – drzewa, krzewy, byliny z różnych kontynentów i stref klimatycznych. Obecnie rośnie tu 5 tys. gatunków.
Iwona i Piotr Bigońscy, absolwenci Wydziału Ogrodniczego Akademii Rolniczej w Poznaniu (specjalność: szkółkarstwo roślin ozdobnych), wystartowali prawie 20 lat później. W Dobrzycy, przy drodze łączącej Koszalin z Kołobrzegiem, jeszcze w czasie studiów kupili gospodarstwo – 9 ha ziemi i niewielki dom na górce. Jej podobał się dom, jemu staw nieopodal. Dziś mają 75 ha ziemi, z czego 4 ha zajmują tzw. ogrody tematyczne – popis fantazji przede wszystkim Iwony.
Najpóźniej ogrodnicza pasja dopadła Marię i Klaudiusza Buzalskich. Prowadzili biznes. On – po studiach prawniczych, ona – elektronik. On wyczuł modę na bursztyn, która pojawiła się w USA pod wpływem filmu „Park Jurajski” Spielberga. Zarobili na handlu bursztynową biżuterią. W 1993 r. kupili jezioro Piaseczno w Orlu, na pograniczu Kociewia i Kaszub. Na pastwisku po byłym pegeerze zbudowali dom. Golizna taka, wiatr hulał, więc chcieli go osłonić. Zaczęli sadzić drzewa i krzewy. Dziś mają arboretum – ogród dendrologiczny z kolekcją drzew i krzewów, a także ogród wodno-kamienny inspirowany chińską sztuką.
Gołubie: państwo od warzuchy i stoplamka
W domu Butowskich półki uginają się od książek poświęconych roślinom.